Kochani! Zanim napiszę kto dostanie nagrodę w postaci biografii Shakiry to chciałabym podziękować wydawnictwu IUVI, dzięki któremu mogliśmy zorganizować dla Was ten konkurs! Dziękuję również wszystkim, którzy się zgłosili. Dostaliśmy wiele listów i te napisane z emocjami, które bardzo nas poruszyły, oraz takie, które trochę mniej nam się spodobały.  Wybór był bardzo trudny, chociaż był jeden list, który został wytypowany przez wszystkich z jurorów bezapelacyjnie. Nad resztą głębiej się zastanawialiśmy, analizowaliśmy wszystko – dyskutowaliśmy czego brak, a czego jest za dużo. Przez moje niedopatrzenie nie mamy zgody na opublikowanie wygranych listów, ale myślę, że to tylko formalność, więc jeszcze dziś powinny się tu pojawić. Tak więc teraz przygotujcie się! 3…2…1… Książkę wygrywają osoby na obrazku poniżej:

Zwycięzców prosimy o podanie adresów, na który mają zostać wysłane książki oraz ewentualną zgodę na publikację listów na stronie. 

Droga Shaki!

Jestem z Tobą i Twoją muzyką od blisko czterech lat. Przekonałam się, że jesteś bardzo dobrą i mądrą osobą. Twoje wypowiedzi, czy też teksty piosenek nie raz dawały mi do myślenia. Sposób, w jaki pomagasz ludziom jest… wielki! Niejedna osoba z Twojej branży mogłaby brać z Ciebie przykład. Milan ma szczęście, że ma taką mamę jak Ty ;D Jesteś najlepszym przykładem na to, że ogromną radość daje dzielenie się z innymi, i pomaganie potrzebującym. Dlatego chciałabym Cię prosić, abyś nigdy się nie zmieniała. Umiesz pobudzić we mnie wiele emocji swoimi utworami. Piosenką „Sale el Sol” dajesz nadzieję na lepszy czas. A z drugiej strony, nie zliczę momentów, w których płakałam przy „Despedida”. Aby być wielką artystką nie musisz upodabniać się do innych tymczasowych „gwiazd”. Przez wiele lat pracowałaś na swój styl, który pokochało tysiące osób. Nie zmieniaj tego. Twój genialny głos, który mogłam w pełni docenić podczas koncertu w Polsce, jest czystą przyjemnością dla moich uszu. Dodam jeszcze, że masz tutaj, w Polsce, wielu oddanych fanów, którzy ze zniecierpliwieniem czekają na Twoją nową muzykę. Wspólnie dyskutujemy o Twojej karierze na forum wspaniałej strony poświęconej Twojej osobie – shakira.org.pl. Pamiętaj więc, że w każdej części świata masz swoich wielbicieli, dla których naprawdę warto tworzyć! ;D

Kochana Shaki,

Ponieważ Swięta coraz bliżej, chciałabym życzyć Tobie i Twojej rodzinie wiele miłości w ten magiczny czas, który na pewno jest dla was szczególnie wyjątkowy, bo nie jesteście w tym roku już sami- parą kochających się ludzi, ale pełną rodziną. Życzę Ci, żeby wszystkie Twoje marzenia się spełniły, żebys zawsze była tak szczęsliwa jak teraz, albo i jeszcze bardziej.

Chciałam Ci również podziękować za to, że jesteś, że pojawiłaś się w moim życiu i stałas się moją inspiracją. I nie są to puste słowa, bo dzięki Tobie zrozumiałam jak mam żyć. Pokazałas mi, że warto ciężko pracować i mocno wierzyć w siebie, odnajdywać swoje pasje i robić to, co kochasz. Swoją ciężką pracę rozpoczęłaś w tak młodym wieku, ale zawsze uparcie dążyłas do celu. I jak sama kiedyś wspomniałaś – zawsze wiedziałaś, że sława i sukces kiedyś nadejdą. Wciąż starałaś się być perfekcyjna, dlatego osiągnęłaś tak wiele. Bo talent to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć w sobie tą pasję i pełne zaangażowanie. Ja oczywiście nie chcę być znaną na całym swiecie piosenkarką, jak Ty. Nie mam do tego tyle talentu, ani odwagi. Ale dzięki Tobie zmieniłam swoje życie. Dotąd robiłam rzeczy, których nienawidziłam. Robiłam dokładnie to, czego oczekiwali ode mnie inni. A nie to, czego sama pragnęłam. Ale nie miałam siły stawić się moim bliskim i powiedzieć głosno – Nie. To wcale nie jest moje życie, tylko wasze niespełnione niegdys abmicje. Możesz tak żyć rok, 2, czy 5 lat. Ale któregos razu mówisz sobie „dość” i chcesz zawalczyć o siebie. I wtedy przestałam ich słuchać. Kocham taniec, a Ty jesteś dla mnie wzorem, jesteś w tym tak doskonała, że nie wyobrażam sobie jak można być lepszym. Uczyłam się tańca wiele lat, a teraz uczę innych. I to jest właśnie to, czego szukałam od lat, bo teraz kocham moją pracę i mogę poczuć się naprawdę szczęsliwa. Zatem dodałaś mi odwagi, żeby zawalczyć o swój los. Żeby stać się silną i pewną siebie, spełnioną osobą. Inspiruje mnie też to, że wciąż pragniesz się rozwijać, uczyć, doskonalić. Że cały czas Ci się chce, to jest właśnie ta pracowitość, za którą tak Cię szanuję.

Uwielbiam w Tobie również to jak bardzo udzielasz się charytatywnie. Chciałabym być taka jak Ty, choć nie mam tak wielkich możliwości ale staram się pomagać innym na tyle, na ile mogę. Nie jesteśmy na tym swiecie sami jedyni, tylko my i nasi znajomi, rodzina. Nie można mieć zamkniętych oczu na to, co dzieje się dookoła. Nigdy nie wiadomo jaki los nas kiedyś spotka. Myslę, że to najpiękniejsze co możesz robić dla swiata, co pokazuje jak wielkie masz serce. I wiesz co? Za to chyba pokochałam Cię najbardziej. I za tą naturalność jaką masz w sobie. Za uśmiech i otwartość na innych. Za to, że kochasz ludzi, nieważne kim są i skąd pochodzą. Nie zamykasz się w złotej klatce i nie patrzysz na innych z góry. Wydaje mi się, że teksty, które piszesz biorą się również z tego jakim jesteś człowiekiem, pochodzą z głębi serca i dlatego są tak ponadczasowe i często pouczające. Masz ogromną wiedzę o swiecie, o zwykłych ludziach, a to dlatego, że nigdy nie zaczęłaś się wywyższać. Wciąż jesteś sobą. I kontynuujesz swoją pracę, którą zaczęłaś już w wieku 18 lat, zakładając Pies Descalzos. Za to ogromnie Cię szanuję.

Nie muszę chyba dodawać jak bardzo kocham Twoją muzykę, ale jeszcze bardziej Twój głos i występy na żywo. Myslę, że Twój występ dla MTV Unplugged ukazuje całą Twoją wrażliwość i charyzmę. To mój ulubiony koncert, wzrusza mnie do łez nawet jak oglądam go setny raz. Twoje inne występy są równie wspaniałe, masz wyjątkowy głos i energię, do tego jesteś tak zmysłowa w naturalny i subtelny sposób, że stwierdzam z całą pewnoscią, że nie ma drugiej takiej wokalistki na swiecie. Myslę, że ta Twoja naturalna i niewymuszona „inność” w połączeniu z oryginalnym głosem i wspaniałym repertuarem zadecydowały w dużej mierze o tym jak wielką gwiazdą dziś jesteś.

Życzę Ci zatem kolejnych ogromnych sukcesów i inspirowania jak największej liczby osób. Wiem, że fani oczekują od Ciebie kolejnych albumów i koncertów, ale życzę Ci, żebys w tym czasie odnalazła też chwilę dla siebie i swojej rodziny, żebyście znajdywali czas do bycia po prostu razem. Bo nie ma nic ważniejszego od bliskich. Z utęsknieniem czekam na kolejną trasę koncertową, bo marzę o tym, żeby Cię spotkać. Albo chociaż zobaczyć z daleka. Kiedy byłas ostatnio w Polsce nie mogłam być na Twoim koncercie, czego do tej pory okropnie żałuję, dlatego nie odpuszczę sobie kolejnej okazji. Mam nadzieję, że nie zapomnisz o naszym kraju, bo masz tu wielu oddanych fanów i jesteś tu naprawdę popularna. Mamy nawet stronę poświęconą Tobie i forum, dzięki któremu jesteśmy super dobrze poinformowani co u Ciebie słychać ;) . Wszyscy czekamy aż znów nas odwiedzisz. Są wśród nas osoby, z którymi osobiście rozmawiałaś, które jeździły na wiele koncertów za granicę, ale też wielu z nich było na koncercie w Łodzi. Jestesmy zgraną grupą i bardzo Cię kochamy, mam nadzieję, że o nas nie zapomnisz. Czekam z niecierpliwością.

Wiele uśmiechu i całusy dla Twojej rodzinki, a w szczególności dla Milana, który jest najsłodszym dzieckiem tego swiata. Mogłabym pisać jeszcze długo, ale takich listów jak mój masz pewnie tysiące do przeczytania. Jeśli chciało Ci się dotrwać do końca to bardzo się cieszę. Jestes dla mnie bardzo ważna. Pozdrawiam Cię z całego serca – Karina.

Dziękujemy wszystkim, który wzięli udział w konkursie!