inwestowanie w nasze dzieci jest naszą jedyną nadzieją!

Shakira ostatnio zapozowała a także udzieliła wywiadu do wrześniowego wydania magazynu SELF. Mówiła o swoim życiu po porodzie,  powrocie do dawnej sylwetki, lecz nie mogło zabraknąć tematów dotyczących jej działaności charytatywnych. Dzisiejszy wpis jest poświęcony właśnie tej części wywiadu:

Gdy dorośli myślą o Shakirze natychmiast przychodzi im na myśl jej piękno, ruchy bioder i głos. Lecz dzieci z całego świata kojarzą ją z innych powodów : jej ciepła, hojności oraz zaangażowanie w poprawę ich życia .

Dorastając w rozwijającym się świecie widziałam tak wiele niesprawiedliwości – mówi zdobywczyni Grammy, która urodziła się w Kolumbii – kraju gdzie prawie jedna trzecia ludzi żyje w ubóstwie. Jednyną rzeczą jaką mogę zrobić to pomoc w podniesieniu świadomości

– Poprzez jej fundacje Pies Descalzos (była uruchomiona kiedy miała zaledwie 18 lat i nazwała ją na cześć jej trzeciego albumu) Shakira pracuje nad tym aby wszystkie dzieci miały prawo do edukacji, nie tylko dla szczęśliwców.

Dzieci bez edukacji „są bardzo wrażliwą populacją” wyjaśnia gwiazda popu, najmłodsza z ósemki dzieci, „Dąża do ryzyka bycia rekrutowanym przez paramilitarnych partyzantów lub gangów” ( Shakira Isabel Mebarak Ripoll, która jest z rodziny należącej do tzw „średniej klasy” uczęszczała do Katolickiej szkoły i nagrała swój pierwszy album w wieku 13 lat) Do tej pory jej fundacja zbudowała 6 szkół w Kolumbii dając okazję dla 6.000 dzieci by się uczył. Siódma szkoła, która obsłuży 1600 dzieci jest obecnie w budowie. Na dodatek rozszerzyła swoją działalność na Haiti. „Kiedy zaczynasz widzieć dzieci kończących szkołę i idących na uczelnie – mówi artystka „To napełnia”

CO MNIE ZAINSPIROWAŁO

Kiedy miałam 8 lat, mój ojciec [jubiler] stał się bankrutem. W wyniku czego straciliśmy klimatyzator. W moim rodzinnym miasteczku -Barranquilli – jest szalenie gorąco – zazwyczaj 95 stopni (jednostka temp w Kolumbii). Kiedy się poskarżyłam moi rodzice wzięli mnie do miejscowego parku gdzie sieroty wąchały klej by stłumić głód. To zrobiło na mnie wrażenie i przysięgłam sobie, że kiedy osiągne sukces mogłabym zrobić coś dla tamtych dzieci, które najwyraźniej nie miały żadnych szans w życiu

DLACZEGO TA KWESTIA?

„Mamy szkołę w Barranquillii, w rejonie gdzie jest około 9.000 dzieci a tylko 2000 z nich ma dostęp do niej. Reszta jest skazana na porażkę. Zawsze się zastanawiam jak ich losy mogłyby się zmienić jeśli miałyby bezpieczne miejsce gdzie mogłyby być poprostu dziećmi”

CO TRZYMA MNIE PRZY ŻYCIU?

„Czuje się jakbym ścigała się z zegarem. Tam jest tak wiele do zrobienia, a czas jest bezlitosny. Tak więc skupiam się raczej na rozwiązaniu niż na problemie. Inwestowanie w edukacje jest najbardziej wydajnym narzędziem do walki z przemocą. Inwestowanie w nasze dzieci jest naprawdę naszą jedyną nadzieją. One są największym zasobem świata. Nie olej, nie gaz. To dziecko na świecie.

MOJE DZIEDZICTWO

Myślę o tym czego chcę nauczyć mojego syna. Urodził się ze wszystkim. Chcę, żeby zobaczył jak żyją inni, żeby był w kontakcie z rzeczywistością aby docenił wartość tego co posiada i żeby być dobrym, hojnym oraz współczującym.