Le Parisien : Milan w trasie będzie ze mną

gg
Specjalny  korespondent Le Parisien udaje się na 25 piętro hotelu W w Barcelonie, za oknem spektakularny widok na wiosenne słońce, ale gdy pojawia się Shakira zmienia się punkt jego obserwacji. Biała bluzka, obcisłe jeansy z dziurami, jej długie, kręcone, złote włosy związane w warkocz, uśmiech i naturalny makijaż sprawiają ,że szybko zapomina, że oczekiwane na nią dwie godziny w piwnicy budynku.
Cztery lata po ogromnym sukcesie albumu „Sale El Sol”, zawierającym takie hity jak m.in. „Loca” Shakira powraca z większą miłości i  bardziej promienna niż kiedykolwiek. W wieku zaledwie 37 lat jest ona piosenkarką, kompozytorką tekstów, producentką, tancerką, trener w „The Voice” w Stanach Zjednoczonych, założycielką organizacji charytatywnej wspierającej edukację , Ambasadorką Dobrej Woli UNICEF, dziewczyną gwiazdy futbolu Gerarda Pique oraz mamą małego Milana.

Mieszkasz w Barcelonie …
SHAKIRA. Naprawdę nie mogę do końca tego określić. Pochodzę z Kolumbii, gdzie otworzył szóstą szkołę dla ubogich dzieci. Dzielę życie między moimi dwoma domami w Barcelonie i Los Angeles, gdzie nagrałam największą część mojego albumu, nagrałam tez trochę  przy granicy francuskiej w Perpignan.

Wróciłaś z sexy klipem z Rihanna. Dlaczego?
(Śmieje się.) To  Rihanna sprawia, że wszystko jest sexy! Ja też mogę być, ale potrzebuję na to chwili, odliczenia 4-3-2-1. „Idź Shakira, bądź sexy. „Podczas gdy Rihanna może być sexy w sekundę. Nie mogłem nakręcić tego teledysku z nikim innym. W każdym razie, Gerard nie pozwala mi nagrywać z mężczyznami.

On jest zazdrosny?
Bo chroni jego terytorium, hiszpański obrońca … Ja jestem bramką (uśmiecha się).

Nie konkurujesz z Rihanną?
O nie! Jesteśmy koleżankami, szanujemy się i podziwiamy. Jestem bardzo zaszczycona, że nagrała ten duet ze mną, ona jest bardzo słodka, otwarta, to było bardzo proste.

Ten album jest najbardziej eklektyczny w Twojej karierze …
Tak dużo podróżuję, ma na mnie wpływ wszystko, co słyszę. MGMT Daft Punk. Nagranie tego albumu zajęło mi dwa i pół roku. Wiele się w tym czasie zmieniło, urodziłam dziecko.

Na koniec utworu „23”, słyszymy jego głos …
To był magiczny moment w studio. Widziałem jego małą twarz przez szybę. Wzięłam go na kolana i zaśpiewał  ostatnią frazę utworu. Na koniec, narobił trochę krzyku. Cały czas się nim opiekowałam to część mojego życia.

Gerard i Milan zmienili twoje życie?
Całkowicie! Jestem kompletne spełniona. Byli brakującym ogniwem, o który zawsze marzyłam.

Czytałem, że chcesz mieć osiem lub dziewięć dzieci …
(Śmieje się.)
Nawet dziesięć lub jedenaście i stworzyć drużynę piłkarską. Tak wiele dzieci, jak może być. Przez albumy, trasy, mecze Gerarda, będzie to na pewno skomplikowane.

Milan jest zawsze  z Tobą?
Jeśli wyjeżdżam na krócej niż siedem dni zostaje w domu, ponieważ wciąż jest mały. W trasie, będzie ze mną i będziemy musieli wszystko odpowiednio zaplanować. Zaczynam już o tym myśleć. W międzyczasie, oczywiście będziemy towarzyszyć Gerardowi w Mistrzostwach Świata. Będziemy wspierać go z trybun.

Jak można połączyć to wszystko?
To jest coś, co tylko kobiety potrafią zrobić (śmieje się znowu). Milan mnie tego nauczył. Mając dziecko należy ograniczać wszystko do minimum. Dotyczy to również muzyki. Chcę mieć kontrolę nad wyborem muzyków, z którymi tworzę muzykę, bez odkładania wszystkiego na potem. Należy iść prosto do celu!