Tak więc wypróbowałam na włosach mieszankę o, której bardzo dużo się naczytałam... a mianowicie domowy sposób na nawilżenie suchych włosów: Sok z cytryny i podgrzana oliwa z oliwek...
Niby są bardzo OK ale bardzo straciły na objętności - tak więc polecam to tylko do puszących się i gęstych włosów bo cienkie będą tragicznie wyglądać xD
Wszystko zaaplikowałam na suche włosy - przetrzymałam to w woreczku foliowym przez 40 minut i na dodatek z zawiniętym na to ręcznikiem potem umyłam normalnie włosy...
Postanowiłam nie kłaść odżywki i miałam racje - po co miałabym dodatkowo obciążać skoro to dobrze działa
Nawet jedwab, który kiedyś stosowałam nie dawał takiej miękkości i ślizgości
W następnym tygodniu przetestuje metodę - 2 dni loków bez prostownicy