Pochwalę się, że celnie wytypowałam wynik spotkania.
A co do samego meczu to był dość dobry, nie był nudny. Karny może i niezasłużony, ale jakoś bardzo mnie to nie skrzywdziło, bo w tym roku kibicuję m.in. Brazylii, więc pretensji zbytnich nie mam, chociaż oczywiscie pokrzywdziło to Chorwatów. Moim zdaniem, że gdyby nie ten karny to i tak Brazylia by coś ustrzeliła, bo i tak regularnie próbowała wkopać coś do siatki.
Dzisiaj oglądam mecz Hiszpanii, liczę na nich. Oby mecz był obfity w gole i ciekawe sytuacje, a nie w oddawanie podań, które nie wnoszą nic do gry.