Mecz Holandia-Brazylia był dość nudny, obie drużyny za bardzo się nie starały. Brazylia bez Neymara całkowicie umarła, jedynie Oscar próbował stworzyć jakąś akcję, jednak z niezbyt udanym skutkiem. Mam nadzieję, że jutrzejszy mecz będzie bardziej emocjonujący, chociaż trudno o brak emocji w finałowych rozrywkach. Jednak dla mnie moralnym zwycięzcą tegorocznych Mistrzostw jest Kolumbia, od początku grali znakomicie, mieli po prostu pecha, że trafili na Brazylię w ćwierćfinałach. Gdyby nie ten mecz możliwe, że wszystko potoczyłoby się inaczej.