Ja ogólnie nie przepadam za coverami. Oryginały zazwyczaj są po prostu lepsze. I tym razem też tak jest. Bey nie ma tak charakterystycznego głosu jak Amy i ta piosenka w jej wykonaniu brzmi tak... "pusto", zwyczajnie. Ale co mi oceniać zresztą, skoro całego utworu w wykonaniu Bee nie dali, tylko jakiś urywek w tle filmu...
A Photoshopem naprawdę można zdziałać cuda. Czy zdjęcie, czy filmik - mogli przerobić tak czy siak.