Prawda, ostatnie odcinki mnie też irytowały, szczególnie Spencer. Mimo, że jest moją ulubioną postacią, strasznie mnie wkurzała. Ale ostatni odcinek sezonu był epicki. Zakończył się mega ciekawie.
Mi się wydaje, że będzie trochę tak jak w książce, że okaże się, że Ali miała bliźniaczkę. I mam wrażenie, że to właśnie ona leży w grobie zamiast Alison.