Mizey, spóźniłaś się z Prima Aprilis, prawda?
_________________________________
Nie to, że robię cyrki czy coś. MOŻE ktoś przeczyta tego posta, nie daję nowego, żeby nie było, że robię na pokaz czy coś. Piszę tu, żeby nie było, że się nie pożegnałam. Nie pytajcie. Rok czasu to dużo i muszę się z wami pożegnać. Kocham was, bo fajnie tu było, ale już nie jest. Przynajmniej nie mi. ;-/ To nie wasza wina, to ja się zmieniłam chyba. I nie to, że szukam czegoś, żeby się dowartościować, bo nie zależy mi na tym, żebyście pisali mi, żebym nie odchodziła itp. więc podam powód czemu odchodzę. CZEMU? Bo nie mam czasu. Robi się ciepło i wgl tracę chęci do siedzenia przed kompem. Poza tym jeszcze ęęęę... Za dużo mnie tu chyba. No. To tyle.
KIEDYŚ TU WRÓCĘ.
_________________________________
Pięknie przez
Gerl odeszła od nas kolejna osoba. Przykro mi to pisać, ale tak jest. Moje odejście było spowodowane właśnie jej zachowaniem, przepraszam, ale jeśli ktoś nabija się z moich problemów, obmawia do mnie nowych użytkowników, któych nawet nie znam to nie jest fair. A sprawa z
Turinem? I publiczne pranie brudów, wiem robię teraz to samo, ale ileż można to znosić? Mam pytanie, czy stanowisko
Gerl na Moderatora było konsultowane z zresztą załogi, czy Mizey dała jej tę rangę bez Waszej wiedzy? Już raz dostała ostrzeżenie za swoje zachowanie, więc z jakiej racji jest Moderatorem? Bo Administratorka ma z nią najlepszy kontakt? Jeśli potrzebowaliście pomocy to rangę Moderatora powinna dostać
Inevitable, albo
Loba. Dlaczego? Bo tak jak z
Michelle z tymi użytkowniczkami nigdy nie było problemów, nie "odchodziły" na jakiś czas, nie prowokowały kłótni, w swoich wypowiedziach są obiektywne, i bardzo angażują się w życie forum, myślę, że to któraś z nich powinna być Moderatorem, a nie osoba, która prowokuje do kłótni, przez którą ludzie uciekają z forum. Wiem, wiem uznacie mnie za chamską, ale już miarka się przebrała, to forum zmienia się w osławione BK Style na którym ludzie drą ze sobą koty. Szacunek do innych jest ważny. Szkoda, że sprawy tak się potoczyły. Przepraszam i żegnam się z Wami.
PS Nie odchodzę pod wpływem
Fiom, po prostu już mam dość tych kłótni.