Ja słucham przeróżnej muzyki.
Ponieważ kocham język hiszpański, to muzyka latynoska jest przeze mnie najczęściej wysłuchiwana. Kojarzy mi się z wieloma fajnymi rzeczami. Muzyka ta ma swój taki '' własny '' styl.
Pomimo, iż przeciętnie słucham rock'a, to najbardziej go cenię ze wszystkich stylów. Przy takiej muzyce chyba najczęściej ma się ciary na plecach, a kłaki dęba stają. Tutaj chyba możemy dostrzec piękno całej muzyki, instrumentów.
Pop.?! To jest jeszcze coś takiego jak POP.?! W dzisiejszych czasach powinno się nazywać '' Kaszana ''.
Najbardziej czego nie znoszę, przy czym sobie kłaki wyrywam to POLSKI POP. Chryste Pański. Jak widzę nasze nieszczęsne polskie '' gwiazdy '' m.in Jula, Grzeszczak to nóż mi się w kieszeni otwiera. Te ich płytkie teksty plus głos którego nie mają, to jedna wielka masakra. Szczerze .? To wolę już Disco Polo od nich. Nie mam nic do tej muzyki, ponieważ jest zrobiona do dobrej zabawy, potańcówy, a tekst specjalny, aby każdemu dobrze się go śpiewało. No nie oszukujmy się, ale co to za wesele bez Disco. ? o.O A tu nasz polski pop .? Co on wnosi .? gó*no o .