Mnie jakoś kabarety nie śmieszną oczywiście jest parę, które wywołują uśmiech na twarzy... ale nie czaje ludzi, którzy ryją tak, że prawie upadają na podłogę... I TO CO 5 sekund!! :O Ja nie wiem... chyba są wypici albo tacy nudni, że cokolwiek jest ich w stanie rozśmieszyć
Ostatni skecz jaki mi się spodobał to była parodia Żyły...
CHociaż dzisiaj po północy na Polonii oglądałam kabaret Ani Mru Mru
Oczywiście to najlepiej mi się podobało jak oglądałam pierwszy raz