Wydaje mi się, że nie ma co ganiać Shakiry kijem - każda z nas będąc przy forsie nie przebierałaby tańszych rzeczy. Szmatki mojej mamy mają prawie 20 lat, a ja jeszcze w nich pomykam.
I uwierzcie, że to nie byle co... Niejedna dziewczyna mogłaby pozazdrościć. Takich rzeczy nie widuje się w centrach handlowych. Styl Shakiry jest chwiejny. Niektóre ciuchy, mimo swojej prostoty, świetnie wyglądają.
I jestem ciekawa, jakich perfum używa.