Również uważam, że Sylwia powinna poeksperymentować. Moim zdaniem marnuje swój talent na pop i nigdy nie wybije się poza kraj, jeśli wszystkie jej piosenki będą do siebie podobne i właściwie będą mówić wciąż o tym samym. Myślę, że albo brakuje jej weny, albo odwagi. Najgorsze jest jednak to, że często wrzuca się ją do jednego worka z osobami typu Eweliny Lisowskiej, Honey czy Margaret - uważam, że to dwie różne bajki (nie chcąc tu nikogo urazić).
Osobiście nie słucham Sylwii Grzeszczak, bo już dawno nie słuchałam takiej prostej muzyki. Jednak cieszyłabym się, gdyby w jakiejś własnej piosence dała czadu tak, jak tu: