Przesłuchałam i jestem wniebowzięta. Zdecydowanie jest numerem 1 jak dla mnie. Poryczałam się przy 23. Kocham każda piosenkę. Ulubione jak na razie (z tych, których wcześniej nie słyszałam) to you don't care about me, cut me deep, 23, medicine, broken record, the one thing. Wychodzi na to, ze praktycznie wszystkie. KOCHAM!