Moim zdaniem z kościoła zrobiła się zwyczajna instytucja. I to, czego "uczy", i co przekazuje kościół jak dla mnie nie ma nic wspólnego z Bogiem. Bo jeżeli Bóg istnieje to wydaje mi się, że nie liczy się dla niego, kto ile ma kasy i ile daje na kościół. A tutaj to "co łaska" wszystkiego już chyba dotyczy. Wystarczy spojrzeć na ten przykład z WOŚP, co
Gordita pisała. Totalny upadek. Albo te ich Radio Maryja. To jest dopiero... Naprawdę, lepszego źródła manipulacji ludźmi ze świecą szukać. Słuchałam niedawno, żeby się przekonać jak to tak właściwie wygląda i po prostu brak mi słów. Numer konta powtarzany co pięć minut, niczym jakaś mantra. Namawianie ludzi do oddawania własnych pieniędzy. Żeby księżulo mógł wywalić sobie super mieszkanie, albo jeździć drogim autem. To chyba nie ma nic wspólnego z Bogiem. Im więcej dasz kasy, tym bardziej Bozia będzie cię kochała? Żenada.
Poza tym zastanawia mnie, że kościół wszędzie doszukuje się szatana, a nie widzi Boga. "Ostrzejsza" muzyka - szatany. Faceci z długimi włosami, ubrani na czarno - szatany. Nie chodzisz co niedziela do kościoła - szatan i już coś się dzieje. Nawet się dopatrzą w jakichś idiotycznych bajkach dla dzieci, wymyślonych postaciach. Filmy science fiction też złe. Nikt mi nie powie, że to jest normalne. Cholernie wielka manipulacja i wpajanie jakichś chorych poglądów, nic więcej. I to na pewno nie ma nic wspólnego z Bogiem. Ciemnym ludem łatwiej się kieruje
A co do tej babki, o której pisze
Gerl.
Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
O.o łot de...? chyba nie rozumiem tego zdania XD Że jak babka np. poroni podczas porodu, to wtedy podlega ona karze?
Dobra, a co do tematu to... facetka po prostu urządziła sobie zwykłą prowokację. I nic do tego nie mam. Bo to już na prawdę żałosne co się dzieje z prawem. To tak jak z narkotykami. Ktoś chce wziąć, to i tak weźmie. Byle gó*no, ale weźmie. A z aborcją podobnie. Jak nie prośbą, to groźbą. Trzeba zaostrzyć kary, nie
I tak to nic nie da. Będą tak zabraniać tej aborcji, to kobiety serio zaczną usuwać ciążę w inne sposoby. I nawet nikt nie będzie wiedział, że taka kiedykolwiek była w ciąży. A ta babka chciała sprowokować tym co mówiła i raczej jej się udało