Jak już wcześniej pisałam, kupiłam ostatnio bazy rozświetlające z L'Oreal lumi magique i puder z tej samej serii. Asia sordomuda poprosiła mnie o napisanie swojej opinii na temat tych produktów.
Baza jest bezzapachowa, dobrze się rozsmarowuje, szybko się wchłania. Delikatnie rozświetla skórę, skóra jest bardziej promienna i wygląda zdrowo. Po nałożeniu bazy podkład idealnie się rozprowadza. Ja mam wiecznie podkrążone oczy a po nałożeniu bazy cienie wydają się mniej intensywne i wyglądam znacznie lepiej. Bazę rozświetlającą poleciłabym wszystkim osobom, które są blade lub mają ziemistą cerę i chcą wyglądać apetycznie. Jeżeli ktoś nie lubi rozświetlających kosmetyków to można kupić inną, matującą bazę. Warto kupić jakąkolwiek bazę pod podkład, ponieważ korektory, podkłady i pudry bardzo wysuszają skórę.
Puder jest rozświetlający, ale nie brokatowy. Na sylwestrową imprezę nie nadaje się. Błyszczące drobinki połyskują w świetle, w normalnych warunkach nie widać ich gołym okiem. Generalnie pomieszczenie musi być dobrze oświetlone lub musimy przebywać na słońcu, żeby uzyskać błyszczącą łunę. Ponadto po pewnym czasie puder wchłania się w skórę, efekt jest raczej naturalny, ale nie wolno przesadzać z ilością nakładanego pudru.