Nic nie mówię, ale do ostatniego albumu kilka miesięcy przed premierą większość też była źle nastawiona i nie miała nadziei plus ciągłe narzekanie, że wyda jakąś komerchę, coś klubowego a klubowa piosenka była tylko jedna, wyszło coś świetnego i większość była z niego zadowolona więc nie wiem po co niektórzy już zakładają, że wyda beznadziejny album lol szczególnie, że pierwszym zapowiedzianym duetem nie jest żadna Katy Perry ani Gaga tylko rockowy wokalista więc raczej wiemy czego się spodziewać.