Mała aktualizacja, bo od ostatniego mojego postu w tym temacie trochę się zmieniło.
Żeby rozszerzyć swoje umiejętności poszłam do liceum na profil językowy, w drugiej klasie czeka mnie 8 godzin języka angielskiego tygodniowo i 6 godzin niemieckiego tygodniowo.
Z nauki węgierskiego zrezygnowałam - starałam się, ale mimo iż poświęcałam całą wolną chwilę żeby opanować choćby podstawy to doszłam do wniosku że bez nauczyciela nie dam sobie rady. A trudno jest znaleźć nauczyciela od węgierskiego
I tak zakończyła moją współpracę z węgierskim.
Zamiast niego rozpoczęłam naukę arabskiego (umiem coś powiedzieć, ale nie potrafię tego zapisać, ciągle pracuję nad pismem) oraz bułgarskiego, bo mam zamiar jechać do Bułgarii te wakacje. Z bułgarskim jest trochę łatwiej, bo jest to język słowiański i jest dość podobny do naszego polskiego. A pismo nie sprawia mi tak dużego problemu jak w arabskim - bułgarskiej cyrylicy nauczyłam się w 1,5 godz.
Dalej kusi mnie rozpoczęcie nauki portugalskiego
Ale mimo tych nowych dwóch języków to najwięcej pracuję nad włoskim, bo chcę studiować italianistykę. I oczywiście angielski, bo to jest podstawa.