Shakira.org.pl - Najlepsze polskie forum poświęcone kolumbijskiej piosenkarce
Off Topic => Książki => Wątek zaczęty przez: Suerte w Luty 01, 2014, 23:48:46 pm
-
Książki, które nie przypadły nam do gustu, a ich zakup okazał się stratą czasu i pieniędzy.
-
Miasto Kości - Cassandra Clare. Nie polecam, jest zwyczajnie nudna i momentami denerwująca. Typoy schemat: zwyczajna dziewczyna, która okazuje się być Nocnym Łowcą, dołącza do innych Nocnych Łowców, oczywiście robi za sierotkę Marysię, bo jakżeby inaczej, spotyka Jace'a, bohatera o twardym sercu oczywiście, zakochują się w sobie i takie podobne sraty taty. O bardziej błyskotliwych bohaterów ciężko. Przez większość książki nic się nie dzieje, akcja bardzo wolno się rozwija. Wypożyczyłam ją, więc pieniędzy nie straciłam. Ale czas na przeczytanie tego do końca na pewno.
temat tyle czasu już istnieje, a ja go dopiero odkryłam XD
-
Najgorszą książką,którą kiedykolwiek przeczytałam jest "Anaruk,chłopiec z Grenlandii" :nospoko:.Była ona lekturą w klasie 3-ciej w podstwówce. Nie lubię książek,w których uczestniczy się w polowaniach.Według mnie,było tam zbyt dużo opisów :pfuuu:.Nie podobał mi się fakt,że jedli oni zimne ,upolowane jedzenie.Zapraszam do działu "Książki".
-
Najgorszą książką,którą kiedykolwiek przeczytałam jest "Anaruk,chłopiec z Grenlandii" :nospoko:.Była ona lekturą w klasie 3-ciej w podstwówce. Nie lubię książek,w których uczestniczy się w polowaniach.Według mnie,było tam zbyt dużo opisów :pfuuu:.Nie podobał mi się fakt,że jedli oni zimne ,upolowane jedzenie.Zapraszam do działu "Książki".
A mi się podobała ta książka.
Nienawidzę Pinokia, jak już jesteśmy przy lektura
Daje głowę, że ty z głodu także byś zjadła surowe mięso
-
Ja też nie cierpię Anaruka, chłopca z Grenlandii, już przeczytanie kilku pierwszych stron było torturą. Tak nie dotrwałam do końca.
Do tej listy dołączam Oto jest Kasia :P
-
To teraz takie książki czyta się w szkołach? Jak ja byłam dzieckiem to jako lekturę szkolną czytaliśmy "Naszą szkapę", "Dzieci z Bulerbyn", "O psie, który jeździł koleją" i "Harrego Pottera".
-
"Oto jest Kasia" miała być książką dla przyjemności, niestety były 3 podejścia za namową koleżanki, której się to bardzo podobały codzienne rozterki Kasi :/
-
My nie mieliśmy HP :-(
Niektóre lektury to śmiech na sali moim zdaniem.
A jeśli chodzi o książki.. Hm... Trzecia I końcówka drugiej części Niezgodnej przynudza moim zdaniem. Przeczytałam pierwszą która jest fajna i druga, ale trzeciej nie chciałam. Poza tym nienawidzę jednego z głównych bohaterów Tobias/Cztery. Aczkolwiek na drugą część filmu pójdę. Nie wiem jak ta książka mogła wyprzedzić Igrzyska, nie dosięga jej do pięt....
-
Ja już dobre trzy lata temu kupiłam beznadziejną książkę Xanth. Próbowałam się do niej zabrać parę razy, ale po kilkudziesięciu stronach wymiękłam - autor to seksistowski facet, który stawia na pierwszym miejscu urodę dziewczyny. Tak mnie denerwowała ta powieść, w dodatku tak nudna, nie dotarłam nawet do żadnej ciekawej sceny.
Jeśli chodzi o lektury, to również nie przepadam za książkami typu Anaruk. Również Tomek Sawyer (dobrze napisałam? :P) był dla mnie torturą.
-
A mi się podobała ta książka.
Nienawidzę Pinokia, jak już jesteśmy przy lektura
Daje głowę, że ty z głodu także byś zjadła surowe mięso
Tak, wiem.Chodziło mi o to,że sama treść była strasznie nudna.Już po paru stronach miałam tej książki dosyć :)) ;).