Nikt by się Gerl nie czepiał, gdyby to ona nie prowokowała swoimi wypowiedziami innych. Wielokrotnie miała zwracaną uwagę na to, że zachowuje się wręcz chamsko. Zmieniła się? Nie! Więc nie rób z niej teraz męczennicy Adamie.
Z całym szacunkiem - nie robie z niej męczennicy. Jeśli ty odbierasz przesadną szczerość jako chamstwo, to wybacz, ale chyba nie wiesz co znaczy słowo "chamstwo". Chamstwo to było by wtedy, jakby zaczęła nagminnie rzucać mięsem w konkretne osoby lub ogólnie na wszystkich... Zmienić się nie zmieni. Jest sobą - a tu niektórym to bardzo przeszkadza i niemal mają na to uczulenie oraz najchętniej by ją za to spalili na stosie. Jeśli chcecie ją na siłe zmienić, pod swoje "widzimisie" to bardzo sory ale Wam to nie wyjdzie. I nie - nie bronie jej.
Rozróżnijmy szczerość od czepiania się i wyśmiewania.
Czyli jak to sobie wyobrażacie? Ma się sztucznie do Was dostosować, udawać że jest fajnie i rzygać wspólnie z Wami tęczą? No błagam Was - na jakim wy świecie żyjecie...
Z tym czepianiem się to było owszem nie na miejscu ale nie robiła tego nagminnie i specjalnie aby Was tylko zdenerwować, no ludzie - nie bądźcie małymi dziećmi. Zachowuje się czasem niegrzecznie - ok, ale nie do tego stopnia aby dawać jest osta, Miśka - trochę powagi, no serio...
Podsumowując - dosłownie
4 osobom nie podoba się dotychczasowe zachowanie Gerl (przedstawione jest konkretnie). Nie wiem czy się zmówiłyście i robicie to specjalnie - nie ogarniam tego już.
Nic strasznego nie zrobiła, a robicie wszystko aby zrobić z niej najgorszego usera forum, bo ma zwyczaj być szczera do bólu.
Nie musicie się ze mną zgadzać - róbcie co uważajcie. Ja przekonałem Gerl aby wróciła - czy wróci naprawdę - to zależy tylko od Was. Każdy użytkownik na takim forum jest na wagę złota i tacy userzy jak Moderatorzy nie powinni działać emocjonalnie i pod wpływem chwili oraz pod presją tłumu na czele...
A teraz sobie hejtujcie do woli - nie dbam o to...