Mizey, spóźniłaś się z Prima Aprilis, prawda?
_________________________________
Nie to, że robię cyrki czy coś. MOŻE ktoś przeczyta tego posta, nie daję nowego, żeby nie było, że robię na pokaz czy coś. Piszę tu, żeby nie było, że się nie pożegnałam. Nie pytajcie. Rok czasu to dużo i muszę się z wami pożegnać. Kocham was, bo fajnie tu było, ale już nie jest. Przynajmniej nie mi. ;-/ To nie wasza wina, to ja się zmieniłam chyba.
I nie to, że szukam czegoś, żeby się dowartościować, bo nie zależy mi na tym, żebyście pisali mi, żebym nie odchodziła itp. więc podam powód czemu odchodzę. CZEMU? Bo nie mam czasu. Robi się ciepło i wgl tracę chęci do siedzenia przed kompem. Poza tym jeszcze ęęęę...
Za dużo mnie tu chyba. No. To tyle.
KIEDYŚ TU WRÓCĘ.
_________________________________