Nasze sny!

[Mizey]

Gerl, Fiom blisko... ale i tak niczego nie pisnę Zresztą to troche głupie może się wydawać tym dwóm osobom.

[ladykiller]

Weź powiedz, przynajmniej będzie zabawnie. XD

[Gerl]

Powiedz mi tylko czy to relacja homo czy hereto? <plzzzzzzz>

[ladykiller]

Powiedz mi tylko czy to relacja homo czy hereto? <plzzzzzzz>

Zaraz się okaże, że Adaś do Marka pisał. XDDDD

[Gerl]

To jest więcej niż pewne!

[elMarco]

Albo Adaś do Adasia. xD
Żartujęę of course.

[Inevitable]

No powiedzta nooo! 

[Loba]

Powiedz. Tutaj sami swoi. Wszyscy się kochamy, nikt Cię nie znienawidzi, nikt się nie pozabija, nie pogryzie, nie pobije. Będziemy dalej się kochać. Dawaj. XD

[Gerl]

Każdy ma dystans (no może niektórzy miejszy) i każdy się z tego bd śmiał i nikt nie weźmie tego na poważnie... to tylko sen

[Inevitable]

Właśnie, sen w końcu tylko. Na sny w większości przypadków wpłynąć nie możemy także tego. A ciekawscy to jak widać wszyscy tu są

[ladykiller]

Prawie wszyscy. 

[Mizey]

Myślę, że możemy tu ogólnie rozmawiać o snach  Więc, czy wierzycie, że sen ma jakieś znaczenie, bądź, że przez to zjawisko dostajemy jakieś wskazówki? Ostatnio strasznie mnie zaintrygował temat snu. Utkwiło mi w pamięci takie zdanie taty "dziadek mi się śnił, więc pojedziemy na cmentarz bo dawno tam nie byliśmy". O, albo np. świadomy sen - miał ktoś coś takiego? Moja ciocia ostatnio opowiadała, że śniła jej się jej mama, że stoi w drzwiach i do niej mówi, a ciocia czuła jakby to była rzeczywistość. Ja kiedyś w czasie snu zorientowałam się, że śnię i chwilę później się przebudziłam. Albo manipulacja snem - czy ktoś z tu obecnych potrafi manipulować snem? Kiedyś taka znajoma mojej mamy opowiadała o tym, że we śnie chciała gdzieś pójść i zaraz się tam znalazła. Podobno manipulacji snu można się nauczyć...

[Michelle]

Też się kiedyś tym interesowałam! Nawet czytałam jak wywołać świadomy sen, ale jakoś nigdy w końcu tego nie spróbowałam. Co ciekawe kiedy mojej mamie śni się jej babcia to zawsze potem zdarzy się coś złego. Tak jakby ostrzegała. Kiedy ja o kimś dużo myślę, to bardzo często ta osoba potem mi się śni. Przed koncertem Shak w Łodzi byłam tak podekscytowana, że jej występ śnił mi się kilka razy. To fascynujące ^^

[ladykiller]

Moja rodzina ma podobnie. Może to dziwne, ale mojej mamie śni się jej zmarły tata, a kilka dni potem dzieje się coś złego. I tak jest zawsze. : o

Świadomy sen? Udało mi się raz, nie pamiętam dokładnie jak, ale śniła mi się moja miejscowość, stałam na środku ulicy i nagle zdałam sobie sprawę, że to tylko sen i mogę to zmienić. Pomyślałam więc, że chcę polecieć w pewne miejsce i znalazłam się tam, ale potem straciłam już świadomość. Dużo o tym czytałam, czytałam też różne głupoty [lub nie głupoty], że taki sen ma też swoje skutki uboczne - można się nie obudzić. Wolę nie eksperymentować, ale często już tak mam,  że jeśli dzieje się we śnie coś złego to potrafię zmienić bieg zdarzeń lub po prostu zacząć śnić coś innego.

[Mizey]

Czytałam, że można wywołać takie świadome sny, ale boję się, nie wiem czemu ale po prostu się boję. Ja ostatnio zapominam swoich snów ale z reguły zanim wstanę z łóżka to staram się je sobie przypomnieć. Jak byłam mała to miałam głupowate sny np. że nie mogłam pójść na dół bo stał tam wilk z bajki wilk i zając, albo też śniło mi się, że z mamą uciekałyśmy przed terrorystami. A kiedyś śnił mi się dobry sen, ale jednak zły - nie lubię go, bo jak sobie o nim przypominam to jest mi wesoło i smutno, wiem, że to dziwne, ale wy tego nie zrozumiecie. Jeszcze nikomu o nim nie opowiadałam, a śnił mi się 2 lata temu.