We wtorek jest taki ryneczek czyli pchli targ gdzie można zakupić mydło i powidło
No i wybrałam się tam z mamą i nagle widzimy czarnucha, który sprzedaje bluzki z gwiazdami tj Avril Lavgine Lady Gaga czy Rihanna. Moja mama spytała się czy ma bluzkę z Shakirą... on ku mojemu zdziwieniu zaśpiewał "Ratatata" zakręcił biodrami i pokazał koszulkę, na której była totalnie inna laska... Po czym powiedział, że to jest jeszcze naturalna bawełna... wyśmiałam mu i powiedziałam, że po pierwsze to nie jest bawełna i, że to nie jest Shakira tylko jakaś inna laska xD A on powiedział, że się nie znam... OK jak się nie znam to się nie znam