Pogaduszki

[James]

Taaa, żebym ja jeszcze miała jakiś obiad XDD Dziś to ja za wiele nie pojem, bo ponoć mam oczyszczać organizm z toksyn i pić tylko wodę mineralną.

I ile musisz wtedy pić wodę? Jeden dzień? Ciekawe to jest

Zaczyna się robić ciepło więc ja też wracam do jakichś aktywności, jutro idę biegać

[Inevitable]

I ile musisz wtedy pić wodę? Jeden dzień? Ciekawe to jest

Tak, chodzi o to, żeby przez cały dzień nic nie jeść, tylko pić niegazowaną wodę mineralną Ponoć można robić takie coś i przez 3 dni, ale to już chyba zbyt drastyczne XD Wystarczy jak powtórzysz taką jednodniową "głodówkę" np. co dwa tygodnie i będzie git Tylko trzeba pamiętać o tym, żeby następnego dnia nie jeść zbyt dużo na raz i nic za bardzo niezdrowego.

[James]

Ja bym chyba nie mógł, bo byłoby mi głupio gdyby na zajęciach zaczęło mi burczeć w brzuchu 

Ale wierzę, że to dobre i pomaga

[Klaudziax]

http://www.plotek.pl/plotek/1,138986,17577303,Dolce_Gabbana_o_in_vitro__Syntetyczne_potomstwo_z.html

co o tym sądzicie??
Ja po części zgadzam się z D&G. Znam wielu homoseksualistów i nie mam nic przeciwko nim, ale nie popieram zawierania przez nich małżeństw oraz adoptowanie potomstwa. Dzieci potrzebują w życiu matki i ojca, a brak jednego z nich pozostawia trwałe ślady w psychice. Tak samo jeśli chodzi o wypowiadanie na takie tematy. Elton John bojkotuje Stefano i Domenico za wypowiadanie swojego zdania, a sam promuje tolerancje. Taka troche hipokryzja...

[James]

http://www.plotek.pl/plotek/1,138986,17577303,Dolce_Gabbana_o_in_vitro__Syntetyczne_potomstwo_z.html

Dzieci potrzebują w życiu matki i ojca, a brak jednego z nich pozostawia trwałe ślady w psychice.

Oj tam, oj tam. Znam dużo osób, które były wychowywane tylko przez jednego rodzica (ja też) i nie uważam żeby mieli jakieś problemy przez to. Ja też nic takiego nie czuję.

Nieważne czy mama i mama czy tata i tata czy mama i tata, najważniejsza jest miłość do dziecka.

[Klaudziax]

Ja też zostałam wychowana przez jednego rodzica i inaczej patrzę na niektóre sprawy niżeli moi koledzy czy kuzyni, którzy mieli oby dwóch rodziców. Możecie nie zgadzać się z tym, ale wydaje mi się, że osoba wychowana przez pary homo nie będzie umiała w pełni funkcjonować w społeczeństwie. Zawsze będzie wytykana palcami. sorry not sorry

[Suerte]

http://www.plotek.pl/plotek/1,138986,17577303,Dolce_Gabbana_o_in_vitro__Syntetyczne_potomstwo_z.html

co o tym sądzicie??
Ja po części zgadzam się z D&G. Znam wielu homoseksualistów i nie mam nic przeciwko nim, ale nie popieram zawierania przez nich małżeństw oraz adoptowanie potomstwa. Dzieci potrzebują w życiu matki i ojca, a brak jednego z nich pozostawia trwałe ślady w psychice. Tak samo jeśli chodzi o wypowiadanie na takie tematy. Elton John bojkotuje Stefano i Domenico za wypowiadanie swojego zdania, a sam promuje tolerancje. Taka troche hipokryzja...

Nie chodzi o to, że oni krytykują in-vitro, tylko o to, że nazwali te dzieci syntetycznymi, więc Elton miał prawo się oburzyć i to nie jest hipokryzja. To tak jakby powiedzieć, że wszystkie kobiety to prostytutki i potem mieć pretensje, że dziewczyny przez to się oburzyły. Jak kiedyś któryś z polityków nazwał samotne matki z dziećmi rodzinami patologicznymi to one też miały do niego pretensje i to jest zrozumiałe. Jakby Ciebie ktoś nazwał syntetyczną to Twój rodzic też by się oburzył na coś takiego. To naturalne, że rodzice bronią swoich dzieci.

Oj tam, oj tam. Znam dużo osób, które były wychowywane tylko przez jednego rodzica (ja też) i nie uważam żeby mieli jakieś problemy przez to. Ja też nic takiego nie czuję.

Nieważne czy mama i mama czy tata i tata czy mama i tata, najważniejsza jest miłość do dziecka.

Dokładnie. Mnie też wychowywała tylko mamusia i jakoś żyję i mam się dobrze. Najważniejsze jest to, żeby dziecko było chciane, nieważne czy wychowuje je jedna mama, jeden tata, czy dwóch tatusiów lub dwie mamusie. Jeśli mają odpowiednie podejście i przede wszystkim jest kochane, to nie robi to żadnej różnicy.

Możecie nie zgadzać się z tym, ale wydaje mi się, że osoba wychowana przez pary homo nie będzie umiała w pełni funkcjonować w społeczeństwie. Zawsze będzie wytykana palcami. sorry not sorry

Gdzie będzie wytykane palcami? W Polsce? Bo jakoś w niektórych częściach świata nawet na zadupiu w takim Urugwaju nikogo by to nie oburzyło. Pamiętajmy o tym, że to my jesteśmy społeczeństwem i to od nas zależy jak ktoś będzie traktowany. Ja nigdy nie miałam do nikogo żadnych uprzedzeń. Dyskryminacja nigdy nie prowadzi do dobrego, żadna grupa społeczna nie powinna być piętnowana. To, że ktoś urodził się białym, heteroseksualnym mężczyzną, wcale nie oznacza, że ma mieć więcej przywilejów od innych. Na wszystko trzeba sobie samemu zapracować. Nie zapominaj też, że jako kobieta także nie jesteś na uprzywilejowanej pozycji, i taki poseł gej Robert Biedroń walczy o Twoje prawa, podczas gdy Januszek Korwin-Mikke (notabene hetero) najchętniej pozbawiłby Cię wszystkich praw...

[James]

i taki poseł gej Robert Biedroń

już nie poseł, a prezydent mojego miasta <duma> 

Zawsze najwięcej mają do powiedzenia ci, których sytuacja wgl nie dotyczy.
Gdyby D&G byliby po prostu przeciwni in vitro to spoko, każdy ma prawo mieć swój światopogląd, ale oni obrażają osoby tak poczęte nazywając je syntetycznymi.

[Alruna]

A jeszcze pare lat temu jeden z tych od D&G powiedział ze chciałby mieć dziecko ale nie wyobraża sobie spac z kobietą której nie kocha wiec musiałoby przyjść na świat invitro.

[Suerte]

już nie poseł, a prezydent mojego miasta <duma> 

Przejęzyczenie, przepraszam! Ależ ze mnie gamoń. xD A wiem, że jest prezydentem Słupska, bo regularnie przeglądam wiadomości i jestem pod wrażeniem jego działań. Przydałby się nam jako prezydent Polski, on zamiast składać nierealne obietnice, dużo robi.

A jeszcze pare lat temu jeden z tych od D&G powiedział ze chciałby mieć dziecko ale nie wyobraża sobie spac z kobietą której nie kocha wiec musiałoby przyjść na świat invitro.

Jaka hipokryzja...

Każdy powinien mieć prawo do tego, czy chce, czy nie chce mieć dzieci i decydowania o tym, czy te dzieci mają być zaadoptowane, czy biologiczne. To nie fair, że homoseksualiści tylko przez swoją orientację mają być tego pozbawieni. Przecież mnóstwo par hetero też korzysta z in-vitro i nikt poza Kościołem i konserwatystami nie ma do tego żadnych obiekcji, tak samo jak samotne kobiety, mogą korzystać z banku nasienia i też wszystko jest ok, a jak homoseksualiści zdecydują się na in-vitro to zaraz wielkie oburzenie...

[Lara]

Dla mnie Krowin Mikke jest totalnym oszołomem, nie wiem kto na niego głosuje chyba niezrównoważone nastolatki, które ledwo co odebrały dowód osobisty   

Osobiście uważam, że dziecko dla prawidłowego rozwoju potrzebuje obojga mądrych, dojrzałych rodziców. Na podstawie własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że chłopcy wychowywani przez samotne matki są zniewieściali i brakuje im męskiego wzorca, poza tym dziecko, którego rodzice rozwiedli się zawsze jest rozdarte między młotem a kowadłem. Najlepiej było by gdyby dziecko miało dobry kontakt z obojgiem rodziców.

[sordomuda]

poza tym dziecko, którego rodzice rozwiedli się zawsze jest rozdarte między młotem a kowadłem.

wcale nie zawsze. Bo często jest tak, że po rozwodzie nie utrzymuje się kontaktu z drugim rodzicem z różnych powodów.

[Lara]

wcale nie zawsze. Bo często jest tak, że po rozwodzie nie utrzymuje się kontaktu z drugim rodzicem z różnych powodów.

To że rodzice manipulują dziećmi podczas rozwodu jest bardzo nie fair. Nie powinno nastawiać się dziecka przeciwko drugiemu rodzicowi. To że ojciec nie kocha już matki to nie jest powód dla którego dziecko nie miało by utrzymywać kontaktu ze swoim ojcem. W końcu każdy ma prawo ułożyć sobie życie a rodzicem się jest bez względu na wszystko.

[sordomuda]

To że rodzice manipulują dziećmi podczas rozwodu jest bardzo nie fair. Nie powinno nastawiać się dziecka przeciwko drugiemu rodzicowi. To że ojciec nie kocha już matki to nie jest powód dla którego dziecko nie miało by utrzymywać kontaktu ze swoim ojcem. W końcu każdy ma prawo ułożyć sobie życie a rodzicem się jest bez względu na wszystko.

tak tu masz rację ale wiesz czasem rozwód jest spowodowany sytuacjami patologicznymi, chyba o tym zapomniałaś. A nie tylko dlatego że ktoś już się kocha albo znalazł sobie kogoś innego. Raczej nikt nie chce utrzymywać kontaktu z patologicznym ojcem na przykład.

[Suerte]

Osobiście uważam, że dziecko dla prawidłowego rozwoju potrzebuje obojga mądrych, dojrzałych rodziców. Na podstawie własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że chłopcy wychowywani przez samotne matki są zniewieściali i brakuje im męskiego wzorca, poza tym dziecko, którego rodzice rozwiedli się zawsze jest rozdarte między młotem a kowadłem.

Znam chłopaków wychowywanych przez samotne matki, np. mój kuzyn, którzy nie są "zniewieściali". Zresztą czym jest męskość a czym kobiecość? Ile osób, tyle odpowiedzi. To, że w Polsce mężczyzna musi być taki i taki, a kobieta taka i owaka nie oznacza wcale, że to jest kobiece/męskie. To społeczeństwo dyktuje nam te reguły, a prawda jest taka, że człowiek żeby poradzić sobie w życiu musi być wielozadaniowy - i kanapkę zrobić i gwoździa przybić no i wraz z daną płcią nie otrzymuje się jakiś szczególnych zdolności, fajnie by było! Mi osobiście podobają się metroseksualni faceci, lub jak wolisz "zniewieściali". Uwielbiam zadbanych mężczyzn, którzy traktują swoją kobietę jak partnerkę, a nie niewolnicę. Nie ciągnie mnie do zaniedbanych mężczyzn, z piwnymi brzuszyskami, fatalnie ubranych twierdzących, że to jest męskie, rządzących się w domu, a po pracy siedzenie na kanapie przed telewizorem, a kobieta tyra w chacie 24 godziny na dobę. Dla mnie to chore i nie ma nic wspólnego z męskością. Wolę zadbanego mężczyznę, z którym dzielę się obowiązkami domowymi i pełne partnerstwo we wszystkich kwestiach. Jakoś w Finlandii panują takie społeczne zasady i wszyscy mają się dobrze.
Nie jest ważne, kto wychowa dziecko, wszyscy powinniśmy być sobą, nawzajem się szanować i nie krzywdzić innych.