Ja w sumie reggae w życiu się dużo nie nasłuchałam. Może i będzie okazja się zaznajomić, bo tutaj co roku w wakacje jest wielki festiwal reggae, pełno ludzi z całej Polski przyjeżdża. I z tego co oglądałam streamy i foty z tego festu to faajne tam. A najlepsze, że tam nie tylko reggae'owcy przychodzą, ale i punczury, metalowcy. Wszyscy XD Bardzo "otwarty" nurt chyba.