^ Ano to jest bardzo miłe, jak muzycy w ten sposób podchodzą do publiczności. Miałam całkiem niedawno taką akcję, kiedy to byliśmy ze znajomymi w Gdyni w Uchu i kompletnie nie planowaliśmy iść na koncert KSU. Kiedy ochrona zaczęła sprawdzać ludzi, którzy byli w klubie, czy mają bilety, my jako, że nie mieliśmy bo nie na koncert tam przyszliśmy, musieliśmy wyjść. Koniec końców zostaliśmy na tym koncercie, bo Siczka nas rozpoznał i wbiliśmy się za darmo
Moje ostatnie podboje to Rock na Bagnie, którego w sumie nie wspominam zbyt dobrze i kolejna Fama w Iławie. Teraz póki co nic się niestety nie szykuje, ale już nie mogę doczekać się października i Folk Festu w Warszawie *0* a potem jeszcze Eluveitie w grudniu. Już widzę jak jeszcze dojdzie Hunter zapewne na jesień w Olsztynie, widzę to jak się ze wszystkim wyrobię xD Nie wiem jak, ale muszę się wyrobić.