Jeśli chodzi o naukę szpagatu, to jest dość indywidualna sprawa. Jeśli masz czas to staraj się poświęcić dziennie choć 15 minut a zobaczysz efekty. Trzeba też znać swoje możliwości -jeśli przesadzisz możesz zrobić sobie krzywdę.
Potem Ci podeślę parę linków. Na razie mogę Ci napisać parę ćwiczeń.
Wiesz co to żabka/motylek prawda? Siadasz w tej pozycji i dociskasz kolana do ziemi. Jeśli widzisz, że jesteś dobrze rozciągnięta przyłoż głowę do ziemi. Na pewno poczujesz to, może boleć. Chwilę zostań w tej pozycji, z każdym dniem możesz zwiększać czas.
Połóż się na plecach, prosto nogi i ręce wzdłuż ciała. Chwyć w twoim przypadku prawą nogą i ciągnij do ucha. Na pewno w końcu ci się uda.
Ułóż lewą nogę z tyłu jak do szpagatu, a prawą z Przodu zegnij pod kątem prostym. Przytul się do prawej nogi, może też wyciągać się ( jeśli nie wiesz o co chodzi to pisz) do "środka ". Posiedz chwile, jeśli przestanie to przynosić efekty możesz zacząć delikatnie "ootwierać" nogę z przodu.
Potem ułóż prawą nogę jak do szpagatu a lewą zegnij z tyłu tak by była miej więcej przy pupie. Wyciągnij się do prawej stopy następnie do tyłu.
To Kilka prostych ale efektownych ćwiczeń. Myślę, że możesz je znać, ale mam nnadzieje , że pomogłam