Autor Wątek: Nasze sny!  (Read 6585 times)

Fiom

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 19, 2012, 00:47:19 am »
Ja to miałam niezłe sny.

Śniło mi się, że Adahu z moją koleżanką zaiweźli mnie autem do pewnego miasta, którego nazwy znać nie musicie. Nawet to nie miasto. Większa wieś XD

Dobra. Chodzę tam, ale jako pies. No ok, fajnie. Psy są milusie. Ale jakiś inny pies [czarny, tffu] biegał za mna z pistoletem. To chyba skutki uboczne gadaniu o dobermanach, Pitbullu i buldogach z Lobkiem. Dalej szwędałam się po tym mieście. Moja mama udawała Shakirę, mniejsza z tym. Nie chcecie wiedzieć XD
 A końcówka była taka, że pojechałam z Shakiromamą do babci w mieście. Odwiozłyśmy ją do jej domu, o. No i ok. Nie odprowadxzałyśmy jej do drzwi, tylko pojechałyśmy. Ale nagle lęk mnie ogarnął i zmusiłam mamę, żebyśmy pojechały do domu babci. No i ja nie wiadomo skąd trzymałam w dłoniach nóż stołowy i widelec, wchodzimy na podwórko, patrzymy, a tam otwarte drzwi. To ja wbiegam do ganku a tam jakiś łysy brzydal, który się włamał do domu babci. Ja coś takiego:
O TY CH...CHAMIE JEDEN! - jeb go z noża po łysej głowie i widelec w brzuch XDD

Tyle. _.
 

vera7

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 20, 2012, 12:07:17 pm »
Ja to miałam niezłe sny.

Dobra. Chodzę tam, ale jako pies. No ok, fajnie. Psy są milusie. Ale jakiś inny pies [czarny, tffu] biegał za mna z pistoletem.
Ale mnie rozbawiłaś!!:D

Offline Loba

Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 20, 2012, 12:20:52 pm »
To chyba skutki uboczne gadaniu o dobermanach, Pitbullu i buldogach z Lobkiem.
Nie ma to jak gadać z Lobcią o 1 w nocy o buldogach i dobermanach, nie? ;D

A mi się dzisiaj śniło coś dziwnego. O_O Gonił mnie TYGRYS. Serio. Tygrys. Byłam w jakimś wielkim mieście. Uciekałam przed nim. Ludzie mnie widzieli, ale w ogóle nie zwracali uwagi na to, że goni mnie tygrys. Normalnie sobie chodzili, jakby nigdy nic. Ja już nie miałam siły biec, więc po drabinie chciałam wejść na dach jakiegoś bloku, ale ten tygrys za mną po drabinie o.O Weszłam już na dach, zobaczyłam, ze tygrys jest tuż za mną. Skoczył na mnie. I w tym momencie się obudziłam. ._.
saving people, hunting things, the family business.


Offline SolekFasolek

Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 25, 2012, 12:47:24 pm »
dzięki temu, co mi się przyśniło, wiem już, dlaczego ostatnimi czasy Shak stała się taka okrąglutka. otóż nie, nie jest w żadnej ciąży! po prostu będąc na wakacjach w Chinach najadła się za dużo ryżu i poszło jej w boczki!

vera7

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 25, 2012, 14:29:25 pm »
dzięki temu, co mi się przyśniło, wiem już, dlaczego ostatnimi czasy Shak stała się taka okrąglutka. otóż nie, nie jest w żadnej ciąży! po prostu będąc na wakacjach w Chinach najadła się za dużo ryżu i poszło jej w boczki!
Niezła teoria:D

Adahu

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #80 dnia: Sierpień 31, 2012, 22:51:08 pm »
Z takich ostatnich snów to śniło mi się że ktoś mi podmienił dysk w laptopie, w sensie z innym systemem. zamiast Siódemki - był Vista Basic :o :o :o

Offline SolekFasolek

Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #81 dnia: Październik 05, 2012, 16:42:39 pm »
śpię sobie, śpię. już sobie odpłynęłam, a tu nagle pod mój blok zajeżdża autko, limuzynka z dachem otwieranym nad siedzeniem kierowcy, funkelnówka raz śmigana, G-Dragon za kółkiem, obok niego MinHo, między nich YoSeob wciśnięty, na stereo sobie Kimi Hana napieprza. okej, już samo to było dziwne, koreańce z trzech różnych zespołów przy akompaniamencie j-rocka podjeżdżają limuzynką pod mój blok.
za jakieś dziesięć minut dzwonek do drzwi. mamcia akurat piekła czwarty sernik i zastanawiała się, gdzie go postawi, bo stół cały był zawalony szarlotkami, biszkoptami, babkami etc.. to ja ciach, idę sobie te drzwi otworzyć, a tu Shakira i Pique mi się do domu ładują. normalnie tak, na siema, jak starzy znajomi, okej. ja oczy jak największe talerze jakie mam i na nich się gapię. Shaka zaciążona, jakoś tak sześciomiesięczny brzuszek, Pique szczerzy się na wszystkie strony świata.
wleźli do głównego pomieszczenia w moim mieszkanku (czyt. salon/pokój mamci), mamcia od sernika się oderwała i kurde wita ich jak starych znajomych, spoko. po chwili zczaiła, że musi iść po coś do koleżanki i kazała Piquemu pilnować sernika (OMO?). Shaka od razu na krzesełku się usadowiła i dawaj wcinać ciacha. ja stoję jak ten słup, kopara do podłogi, spoko. Pique w kuchni modli się nad tym prodiżem, żeby się sernik nie sfajczył. w końcu się upiekł, to ten dawaj go wyciągać. jako, że nie było już wolnych blach i talerzy, sernik spowrotem wylądował w prodiżu. no to Pique zadecydował, że obejrzy sobie mieszkanko. wychodzi z kuchni i CIACH, głową o żyrandol XD dobra, fajnie. polazł do mojego pokoju, coby mi w szafkach narozwalać (każdy kto do mnie przychodzi ma tendencję do rozwalania mi w szafkach -.-).
siadłam sobie koło Shak, na drugim stołeczku i sobie konwersujemy, no w sumie to o życiu. i sobie tak gadamy, gadamy, gadamy... i nagle nam temat na ciastka przeskoczył. jak mi wyjechała z zachwalaniem, to jezuniu, aż do mamci dzwoniłam, żeby posłuchała tego, co Shak mówi o jej ciastkach :3
siedzimy, wcinamy, a tu Gerard wraca z mojego pokoju z siniakiem na czole i dawaj narzekać, że żyrandole (ten w moim pokoju i w kuchni) mam za nisko powieszone i łóżko za małe, okej.
powkurzał się, powkurzał, poszedł obczaić łazienkę. my z Shaką dalej kulturalnie konwersujemy, nawet herbatkę w nowym czajniczku zaparzyłam i w nowiuśkich nieśmiganych filiżaneczkach podałam, a tu nagle TAKIE BLUZGI Z TOALETY, ŻE NORMALNIE MI SIĘ BRWI AŻ ZJEŻYŁY ZE STRACHU. w kolejnej chwili: trzaśnięcie drzwi. patrzymy: a tu Pique, cały rozdygotany i czerwony ze złości wkurza się o to, że żyrandol-lampion, który mam w łazience zepsuł mu fryzurę.
obudziłam się w momencie, w którym ze śmiechu spadłam z krzesła.

ciasteczka mojej mamci... :8cookieloveplz:
« Last Edit: Październik 05, 2012, 16:54:28 pm wysłana przez SolekFasolek »

Nati

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #82 dnia: Październik 05, 2012, 18:11:54 pm »
Snilo mi sie dzis, ze KING- KONG gonil mnie u mnie w domu xD Po czm porwal moja mame i potem powiedzialam bratu, ze mama porwana, a on to olal i prze kompem sidzial! Ale w koncu razem odbilismy mamusie :D

Turin

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #83 dnia: Październik 05, 2012, 21:06:32 pm »
Jak tak czytam te Wasze sny to tylko jedne wytłumaczenie się nasuwa; macie równo nawalone we łbach i przydałoby się Was zamknąć. Ale to dobrze, bo się przynajmniej na oddziale weselej zrobi. ;]

 Pozdrawiam Turin Turambar

P.S. A mi się dziś śniło, że mnie przewodnicząca mojej organizacji (nazistowskiej) Natura i Młodzież, mnie całowała. I tyle. Niesamowite co te organizację robią z człowiekiem. Uznałem to za znak skądś i poszedłem na piechtę by ją spotkać jak z autobusu wysiada, ale ani w drodze do ani z szkoły nie spotkałem jej. Oj*bali mnie znów. >:(
« Last Edit: Październik 05, 2012, 21:09:50 pm wysłana przez Turin »

Ilona

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #84 dnia: Październik 05, 2012, 21:44:47 pm »
Ostatnio śniło mi się, że było lato, upalne lato. Byłam na jednej z ulic w moim mieście wraz z moją mamą i innymi, nieznanymi mi ludźmi. Potem przyjechał kurier, który wręczył mi przesyłkę. Karton był dość spory, a w nim znalazła się płyta, w żółtym kolorze, na okładce widniało zdjęcie jakiejś murzynki i napis - "Tropikalne przeboje: Cuba". Potem ktoś przyniósł odtwarzacz CD i wszyscy (obecni na tej ulicy) tańczyli do tych przebojów...i się obudziłam. :D Ja chcę więcej takich snów, no!

Gerl

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #85 dnia: Październik 09, 2012, 19:09:57 pm »
Mi się śniło, że w bloku na przeciwko robili impreze... no i mnie tam wołają z okna... a mi się wybitnie nie chciało schodzić z czwartego piętra i wchodzić do drugiego bloku na kolejne czwarte piętro... więc rozpędziłam się i skoczyłam na parapet sąsiedniego bloku i weszłam przez okno... a tam nagle wszystko zrobiło sie czarne i wszyscy byli wampirami... naszczęście się obudziłam.

Fiom

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #86 dnia: Październik 15, 2012, 17:49:19 pm »
Mam coraz dziwniejsze sny. Śnią mi się jakieś duperele, których nie mogę zrozumieć albo koszmary. Masakra. Śniło mi się, że siedziałam z koleżanką w nocy w moim pokoju, w domu było pusto. Zadzwonił mój telefon, okazało się, zę dzwoni "Dom", czyli telefon domowy. Ja wystraszona odbieram, no bo co to ma być, skoro jestem sama w domu? Odbieram a tam jakaś babka się drze, a raczej szlocha, że to nie jej wina, że "on" nie żyje... Dziwny i naprawdę mało zrozumiały sen... x'ddal

Offline Aga

Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 15, 2012, 18:37:52 pm »
Hmm.. ciekawe Fiom...

Mi się ostatnio śniło (kilka dni temu) , że byłam na jakiejś plaży. Dużo ludzi tam było z takimi dużymi parasolami, kocami. Ja sobię tak idę po tej plaży i rozmawiam przez telefon z koleżanką. (Z tej rozmowy wynikało, ze ja byłam nad Morzem Bałtyckim xd) A tu nagle z moją stronę idą Shakira i Gerard !!! Shakira trzyma za rączkę swojego synka, który o dziwo umie chodzić. Ja przerywam rozmowę i gadam do niej cos po Polsku, ona cośtam po hiszpańsku. Nagle się ocknęłam i przypomniałam sobie, że przecież Shakira nie umie polskiego xD Więc mówiłam do mnie w przetłumaczeniu na polski - Shakira! Jestem Twoją fanką! Kocham Cię.   i cośtam jeszcze bredziłam xD Ona dała mi autograf, cieszyła się, że poznała mnie :D Gerard był taki cichy chyba, bo nic nie mówił, trzymał tylko na rękach dziecko, już potem. Jakoś wydusiłam to z siebie i na koniec powiedziałam - Jak on ma na imię? Dziecko. Shakira powiedziała, że jeszcze nie wymyślili. o.O Ja se kurde myśle, taki duży chodzący chłopak i jeszcze imienia nie ma?! Zawsze jak mam jakieś normalne sny, musi być w nich oś nienormalnego. Potem to ona już gdziesz poszła, ja się za nia patrzałam, ona już daleko była, chciałam biec, ale się obudziłam. Pierwszy raz miałam taki sen , w którym Shakira tak ze mna rozmawia i wgl. Jak zwykle mi się śni, to sama i to jest tak że ja ją widzę, nie wiem gdzie i ona coś do mnie mówi. Raz miałam, z jakiś rok temu, że powiedziała do mnie - Wiem, że jesteś moją fanką. Jesteś tą największą. o.O wtf? Skąd Shakira mnie zna? :D Wtedy , w tym śnie, miała włosy taki loki, jak te np w teledysku do La tortura. ;p

Fiom

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 27, 2012, 14:35:43 pm »
Znowu seria głupich snów. x.x

Pierwszy to ten, gdzie moją chorą i starą już babcię podtrzymuję przed upadkiem. Powiedziała mi, że niepotrzebnie ją łapałam, bo nie ma siły już żyć. I się z nią pożegnałam i umarła. ._.
Śniło mi się też, że szłam z rodzicami ciemnym lasem, gdzie była taka duuża mgła. Nie mogliśmy znaleźć wyjścia...
Miałam potem sen, że uciekałam przed kimś jakąś drogą w lesie w nocy.

A dzisiaj mi się śniło:
Wykradłam złodziejowi jakieś drogie rzeczy- złoto i srebro to było chyba. Wiem, że to było też związane z czyjąś śmiercią, śmiercią jakiegoś dziecka.
A potem mi się śnił 1 listopada, wielki cmentarz, wielkie groby. Był tam grób mojej małej kuzynki, która żyje. Płakałam strasznie w tym śnie.

I wiecie co? Boję się zasypiać. xd

Gerl

  • Gość
Odp: Nasze sny!
« Odpowiedź #89 dnia: Listopad 03, 2012, 11:17:51 am »
Cholera miałam nie dawać posta przez tydzień a tu taki mi się sen jak na złość przyśnił, że muszę go dodać! xD

Tak więc... byłam na jakimś meczu, na jakimś bardzo lipnym i rozpadającym się stadionie (w końcu tańsze bilety nie?) Tak więc grał Widzew z Legią... no i oczywiście Widzew wygrał!! ;D  A, że to (nie wiadomo czemu) wszystko rozgrywało się w Gdańsku to mieliśmy jakieś wynajęte domki... No to była ciemna noc już... ja wypiłam może z 4 drinki... i padam na łóżko (w domku były 3 łóżka). Nagle o 3 w nocy rozpoczyna się jakieś gadanie po drugiej stronie domku... głos jakby taki znajomy... ale gada po hiszpańsku... Myśle sobie? Kurde... co to ma być? Co dolali mi do drina? Włączam światło a tu pacze Pique z małym dzieckiem! :O To ja w szok najpierw i on też... co on tutaj robi!?

Ale sobie pomyślałam tak... "wyżule od niego autograf i prześle Fiom... ona się ucieszy a ja i tak nie chciałabym tego autografu" - tak więc pobiegłam po jakąś kartkę i długopis i kazałam walnąć mu napis "Dla Marzeny - największej fanki FCB Gerard Pique :* "  I byłam taka zadowolona, że to zrobiłam xD potem jeszcze mu cyknęłam zdzjęcie z dzidziusiem... ale nie wiem gdzie wtedy była Shak!? Może i dobrze, że jej nie było bo by mnie zabiła, że spalismy w tym samym pokoiku! xD


Przed samym zakończeniem snu westchnęłam i pomyślałam "Szkoda, że to nie Bruno :( Bo inaczej skończyłby się ten sen ;D"
« Last Edit: Listopad 03, 2012, 11:34:32 am wysłana przez Gerl »