Hunter jest świetny na żywo, co by nie zagrali i tak będzie bardzo dobrze. Ale myślę, że to nie tylko co kwestia świetnej muzyki, ale też jakichś własnych przemyśleń, doświadczeń czy interpretacji związanych z ich tekstami. Wtedy jakoś tak inaczej odbiera się to co robią. Mogłabym ich słuchać, zwłaszcza na żywo, bez końca.