Nie podobają mi się dyskotekowe wstawki. Piosenka jeszcze w miarę, ale musiałam przesłuchać kilka razy, żeby trochę się do niej przekonać. Generalnie w naturalnej okładce nie byłoby nic złego, gdyby Shakira po raz kolejny nie skorzystała ze starego zdjęcia. Fajnie, że ma pozytywne z nim wspomnienia, ale to jest szczyt lenistwa, żeby nie zrobić NOWEGO fajnego zdjęcia na okładkę... Jestem w ogóle w szoku, że dała się namówić na kręcenie nowych teledysków, a nie że sklejki ze starych zrobili
płyta widmo, trasa widmo. Shak robi kolejnego zapychacza, na płycie piosenki o rodzinie, jaki to fajny family time, bo jej to sprawia przyjemność. Płyta się sprzeda, bo ktoś jeszcze o niej pamięta (fani), a fani znowu dostaną plaskacza w twarz i na trochę dadzą jej spokój, no bo przecież nowa płyta jest, tego chcieliście...