Wierzę w Boga. Chodzę do kościoła, może nieco
innego, co jednak nie zmienia faktu, że Bóg jest jeden. Wcale Wam się nie dziwię, że nie lubicie księży. Tak, jak dostrzegacie wiele z nich jeździ drogimi autami, lecz wielu jest również prawdziwie wierzących. Chciałbym poruszyć kilka spraw, jedna z nich to czyściec. Mam do Was takie pytanie - możecie mi znaleźć choćby jedno miejsce w Biblii, gdzie jest wzmianka o czyśćcu? Wątpię, że takie znajdziecie. Oczywiście co za tym idzie, można "zamówić" modlitwę u księdza, żeby pomodlił się on za taką uwięzioną duszę. "Zamawiając" mam na myśli pieniądze. Czy kapłan powinien brać opłatę za to opłatę? Takiej wskazówki w Biblii również nie znajdziemy.
Następnie - kult Matki Boskiej. Bóg zstąpił na ziemię w postaci ludzkiej, Jezusa. Biblia głosi, aby więc modlić się do Jezusa, gdyż to on umarł za nasze grzechy. Przez Marię Jezus został zesłany na ziemię. Owszem, była to kobieta wyróżniona. Aby bardziej wytłumaczyć to, co chcę powiedzieć, przedstawię wam pewną sytuację.
Pewna matka ma syna, który jest przypuśćmy szewcem. Przyjmuje on wiele zleceń. Pewnego dnia syna nie ma w domu, jest jedynie matka. Przychodzi do niej kilka osób i proszą o uszycie odzieży. Co więc może zrobić matka? Przecież to nie ona zajmuje się krawiectwem, więc nie uszyje im tego, o co proszą.
Aha - spowiedź. Jezus zlecił nam, abyśmy się do niego modlili. Możemy więc w każdej chwili się do niego zwrócić. A spowiedź, po co ona jest? Wyraźnie jest napisane, że jeśli zgrzeszyliśmy, musimy to wyznać Jezusowi, a on nam odpuści grzech. Tak, odpuści. Nie widzę więc sensu w grzeszeniu, następnie spowiedzi i dalszym grzeszeniu. Teraz to, czego wielu z nas boi się najbardziej - koniec świata. Niedługo nadejdzie, i nie trzeba tu żadnych proroctw typu "2012". Czasu przyjścia Pana nie zna nikt. Nikt. Ani naukowcy, ani prorocy. NIKT. A to, co pisze w Biblii już zaczyna się spełniać. Jak zapewne pamiętacie - rok temu w Polsce, jak i na świecie działy się straszne rzeczy. Ulewne deszcze w Rosji, trzęsienia ziemi w Japonii, pożary. Dokładnie tak, jak pisze w apokalipsie Jana. Czipy. Daję cytat z Biblii:
Ap. 14; 9-10
9 A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem:
«Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej,
i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę,
10 ten również będzie pić wino zapalczywości Boga
przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu;
i będzie katowany ogniem i siarką
wobec świętych aniołów
i wobec Baranka.
"Na czoło lub rękę"
RFID to czipy, które już są wszczepiane. Najlepszym miejscem na ich umiejscowienie jest czoło, lub prawa dłoń. Te miejsce mają najlepszą temperaturę, zdatną do funkcjonowania czpia.
Obejrzyjcie sobię te filmiki:
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=kg9PM56OZyIJa nie mogłem zasnąć przez całą noc. Dosłownie.
A na koniec trzy, kluczowe pytania. Po co żyjemy? Po co jest świat? Do kąd zmierzamy?
_____
Nie miejcie mnie za jakiegoś "powaleńca", bo jedynie przedstawiłem to, co myślę i jak jest.