SLS - zazwyczaj druga pozycja w składzie zaraz po Aqua - wodzie:
Sodium Laureth Sulfate lub Sodium Lauryl Sulfate , znajduje się w 90 % szamponów XDD ale to nie znaczy, że jest jakiś strasznie beeee. Niektórym w ogóle nie przeszkadza. Ale jeśli macie jakieś problemy ze skórą głowy - przetłuszczanie, łupież itd to myślę, że warto zacząc od wyeliminowania waśnie tego związku
Loba tylko się nie przeraź tym Babydreamem XD bo na prawdę fatalnie się pieni, najlepiej myc nim dwa razy. Ogólnie szamponami bez slsów najlepiej myc dwa razy pod rząd, bo za drugim razem już się dobrze pieni i można porządnie umyc skórę. No i koniecznie odżywka bo nie da się rozczesac plus może się siano robic.
Inevitable od szamponów naturalnych raczej się jeszcze bardziej ogólnie puszą włosy przynajmniej mi ale ja tego właśnie oczekuję bo mam cienkie XD ale na pewno dobra odżywka z puszeniem się rozprawi