Pogaduszki

[Loba]

aha no tak, bo te deklaracje się wypisuje XDD trzymam kciuki daj znać co wybierzesz 

Znając mnie i tak skończy się pewnie tak jak od początku było planowane, czyli, że napiszę polski, angielski i historię. No i papa inżynierio. Z biegiem czasu strasznie żałuję, że poszłam na humana. Wszyscy mi mówili "idź na bio-chema albo mat-fiza, będziesz miała później więcej możliwości" ale nie ja upierałam się, że chcę iść na profil z rozszerzoną historią bo ją lubię no i poszłam. Teraz mimo, że uwielbiam historię, to byłabym gotowa to zrobić bo czekałoby mnie coś lepszego a nie wybór pomiędzy filologią a psychologią.

[sordomuda]

Znając mnie i tak skończy się pewnie tak jak od początku było planowane, czyli, że napiszę polski, angielski i historię. No i papa inżynierio. Z biegiem czasu strasznie żałuję, że poszłam na humana. Wszyscy mi mówili "idź na bio-chema albo mat-fiza, będziesz miała później więcej możliwości" ale nie ja upierałam się, że chcę iść na profil z rozszerzoną historią bo ją lubię no i poszłam. Teraz mimo, że uwielbiam historię, to byłabym gotowa to zrobić bo czekałoby mnie coś lepszego a nie wybór pomiędzy filologią a psychologią.

powiem Ci, że najważniejsze to mieć pomysł na siebie. Bo np by zrobić biznes to nie trzeba mieć żadnych studiów. Wiesz ja byłam na mat-chemie-fizie, kończę Politechnikę i jestem w takiej samej dupie z koleżankami jak ludzie po filozofii więc wiesz hahah XD trzeba się ustawić nie no tak źle u mnie nie jest ale rozumiesz o co chodzi. Szczególnie jak się mieszka w małej miejscowości to może być słabo. Ja mieszkam w dużym mieście więc z pracą problemów tu nie ma. Ale w zawodzie nie pracuję jeszcze.

[Lara]

Bez przesady liceum nie jest najważniejsze, ja też byłam w klasie humanistycznej a dostałam się na ekonomię, dobrowolnie zdawałam maturę z matematyki, bo dla mnie to nie był żaden problem.

[Gerl]

Bez przesady liceum nie jest najważniejsze, ja też byłam w klasie humanistycznej a dostałam się na ekonomię, dobrowolnie zdawałam maturę z matematyki, bo dla mnie to nie był żaden problem.

pedagog z mojego starego liceum zawsze mówił "pamiętajcie, że nie liczy się do jakiego liceum/technikum chodzicie - ważne byście potem zrobili wszystko by się spełnić"

No i na przykład... Pedagog chodził do tej samej szkoły, w której teraz pracuje... wcześciej był w szkole gdzie uczył się zawodu tokarza (nic z tego nie pamięta) a teraz egzaminuje nawet nauczycieli - więc bez spiny w dzisiejszych czasach tak naprawdę trzeba mieć 10 fachów w ręku.

[Loba]

Tak, tak, macie rację, jak ktoś ma pomysł na siebie to i studiów nie potrzebuje. Ale ja jestem straszną panikarą i dostaję powoli jakiegoś hopla w tym temacie bo totalnie tego cholernego pomysłu na siebie nie mam i tekst "przyjdzie z czasem" jakoś cały czas nie przychodzi a tutaj studia za rogiem.

[Gerl]

Tak, tak, macie rację, jak ktoś ma pomysł na siebie to i studiów nie potrzebuje. Ale ja jestem straszną panikarą i dostaję powoli jakiegoś hopla w tym temacie bo totalnie tego cholernego pomysłu na siebie nie mam i tekst "przyjdzie z czasem" jakoś cały czas nie przychodzi a tutaj studia za rogiem.

Ale z drugiej strony też masz rację... przynajmniej troszczysz się o swoją przyszłość... zawsze łatwiej wystartować na takie studia jeśli przygotujesz się na to już w szkole średniej - a niektórzy idą w ciemno bo np. koleżanka na to poszła to ja też sobie to obczaje... i najczęściej nie kończą bo to nie był kierunek ich marzeń.

[Suerte]

zawsze łatwiej wystartować na takie studia jeśli przygotujesz się na to już w szkole średniej - a niektórzy idą w ciemno bo np. koleżanka na to poszła to ja też sobie to obczaje... i najczęściej nie kończą bo to nie był kierunek ich marzeń.

To prawda, najlepiej już w liceum zastanowić się, co chce się robić w życiu. Znam wiele osób, które tego nie zrobiły i w efekcie skakały z kierunku na kierunek w nadziei, że coś im się spodoba. Zazwyczaj przez to niczego nie skończyli...

[Loba]

No właśnie, dlatego ja już teraz tak bardzo intensywnie o tym myślę, żeby potem nie było takich sytuacji, że będę przeskakiwać z kierunku na kierunek bo "mi się jednak nie podoba i to nie dla mnie".

[Algo.]

Uśmiałam się po pachy dzisiaj Wchodze na strone patrze oglądam i widze to: no przeciez to tak komicznie wygląda, ze az mi się płakać chce 

[Inevitable]

śmieszne, ale prawdziwe XDD Shakira się opiernicza i tak to wychodzi później XD

[Suerte]

ja tak samo nie popieram malowania małych dziewczynek. A jakie tapety robią na wyborach małych miss... Ale nie róbmy tu offtopu jak coś to przenieśmy rozmowę gdzie indziej.

No, te wyboru małych miss ogólnie są przerażające, nie tylko przez tapety, no ale ponoć w tej branży siedzi wielu pedofilów - i wszystko jasne. A niektórzy rodzice są tak zachłanni na kasę, że najwyraźniej nie przeszkadza im to, że ich dziecko ma styczność z takim środowiskiem. Zresztą ogólnie wybory miss, nawet tych dorosłych to jeden wielki bur...dom publiczny. Żeby zostać misską trzeba przejść przez niejedno łóżko, o ile w przypadku dzieci to przerażające, o tyle w przypadku dorosłych kobiet to głupota, no ale są dorosłe, więc doskonale wiedzą, co robią. Chociaż ja i tak tego nie rozumiem, ale to w końcu ich życie. Ciekawa jestem jak to wygląda w przypadku mężczyzn, mam na myśli wybory misterów, czy oni też muszą przechodzić przez łóżka bogatych kobiet, żeby wygrać tytuł najprzystojniejszego. xD

[sordomuda]

Wiem, że na wyborach miss są same dzi**i bo moja koleżanka kiedyś startowała i była przerażona. Wszystko jest wcześniej przekupione i wiadomo, która wygra. Nie wiem jak można się tak poniżyć to nawet nie jest żaden tytuł, to nic nie znaczy.

A takie małe dziewczynki są strasznie biedne. Wiadomo, że dla małego dziecka przegrana jest czymś dramatycznym. A do tego czują ciągłą presję od rodziców. Te matki później robią się psychiczne i tak jak może na pierwszych wyborach robią to dla dziewczynki by poczuła się księżniczką w sukience itd ale później to tak na prawdę rywalizacja matek między sobą a dziewczynki są tylko pionkami.

[Suerte]

Dokładnie. To przerażające, że własne matki tak postępują ze swoimi dziećmi. Może niektóre nie chcą dla nich źle, myślą, że jeśli córki osiągną to, czego one nie osiągnęły w życiu to będą szczęśliwe. Szkoda, że nie nie pomyślą o tym, że te dziewczynki mają własne życie i za jakiś czas same nim pokierują wedle własnego wyboru, a teraz przede wszystkim powinny mieć normalne dzieciństwo. Nigdy nie zrozumiem rodziców, którzy uparcie narzucają dzieciom to, co mają robić w przyszłości.

[Lara]

MASKARA

Sory, że jestem taka uszczypliwa, ale lepiej jest przeczytać swój post zanim się go opublikuje. Nawet jedna literka ma znaczenie.

[Inevitable]

^ skoro jesteś taka uszczypliwa, to może też zauważ błąd u siebie i popraw słówko "sory", bo o ile wiem pisze się SORRY XDD jeżeli już się używa słówek z obcego języka to dobrze jest robić to poprawnie.