Czyli niekończąca się opowieść Teda Mosby'ego. Zahacza o wiele wątków, ale nigdy o tytułową matkę. Aż do teraz, bo w ostatnim odcinku tej serii dowiedzieliśmy się jak będzie wyglądać matka. :D
Do tego, niestety, kolejny sezon będzie ostatnim.
(http://25.media.tumblr.com/841dcf3a82da74f29ed01ed5933b9751/tumblr_mpdi8fD7Lu1qz7cz0o1_500.jpg)
Serial ten jest świetną amerykańską komedią. Polecam wszystkim, którzy potrzebują nagłej poprawy nastroju. Natknęłam się przez przypadek, obejrzałam pierwszy odcinek i sikałam ze śmiechu [może mam dziwne poczucie humoru ;D].
Dlaczego warto obejrzeć? Choćby dla obsady aktorskiej, bohaterów lub samych dialogów. :D
Ogląda ktoś? ohuhu