Shakira.org.pl - Najlepsze polskie forum poświęcone kolumbijskiej piosenkarce
Shakira => Muzyka => Wątek zaczęty przez: Suerte w Marzec 31, 2014, 23:07:51 pm
-
Aż się zdziwiłam, że nie ma tutaj takiego tematu. :o
Mój ranking pyt Shaki wygląda następująco:
1.Servicio de Lavandería
2.Pies Descalzos
3.¿Dónde Están los Ladrones? (prawdę mówiąc te trzy mogłabym umieścić na pierwszym miejscu :))
4.Sale el Sol
5.Fijación Oral, Vol. 1
6.Oral Fixation, Vol. 2
7.Shakira.
8.Loba
A jak to wygląda u Was?
-
Mój ranking:
1. Oral Fixation, Vol. 2
2. Laundry Service
3. Fijación Oral, Vol. 1
4. SHAKIRA.
5. ¿Dónde Están los Ladrones?
6. Sale el Sol
7. Pies Decalzos
8. She Wolf
-
Ladrón mamy taki sam koniec :D
1. ¿Dónde Están los Ladrones?
2. Laundry Service
3. Oral Fixation vol. 2
4. SHAKIRA.
5. Fijación Oral vol. 1
6. Sale El Sol
7. Pies Descalzos
8. She Wolf
Fajny pomysł ;))
-
Nom, swietny pomysł :)
U mnie wygląda to tak:
1. Laundry Service
2. Sale el sol
3. Donde estan los ladrones
4. SHAKIRA.
5. Oral Fixation vol. 2
6. She wolf
7. Fijacion Oral vol. 1
8. Pies Descalzos
Ale trzy pierwsze mogłyby być razem na pierwszym miejscu, lubię je tak samo. Ale na LS są moje najulubieńsze piosenki Shaki jakie kiedykolwiek wydała i stąd 1 miejsce.
-
U mnie wygląda to następująco :D
1. Oral Fixation Vol. 2
2. Fijación Oral Vol. 1
3. ¿Dónde Están los Ladrones?
4. Laundry Service
5. Pies Descalzos
6. SHAKIRA
7. Sale El Sol
8. She Wolf
-
1. Fijación Oral vol.1
2. Dónde Estan Los Ladrones
3. Laundry Service
4. Oral Fixation vol.2
5. SHAKIRA
6. Sale El Sol
7. Pies Descalzos
8. She Wolf
O tak to w 100% mój ranking bez żadnego zawahania! A tak wgl to jestem prawie pewna, że ustalaliśmy taki ranking xD
-
1. Sale el Sol
2. ¿Dónde Están los Ladrones?
3. Fijación Oral vol.1
4. Oral Fixation vol.2
5. Shakira.
6. Pies Descalzos
7. Laundry Service
8. She Wolf
-
1. Sale el Sol
2. ¿Dónde Están los Ladrones?
3. Fijación Oral vol.1
4. Oral Fixation vol.2
5. Shakira.
6. Pies Descalzos
7. Laundry Service
8. She Wolf
Przepraszam, że się wtrącam... xD ale odrazu mi wpadło w oko... że w Twoim proilu masz ustawioną płyte "SHAKIRA" jako ulubioną a tu ją lokujesz na niechlubnym 5 miejscu? ;D
-
Dlaczego prawie wszyscy umieszczają album "Pies Descalzos" prawie na ostatnich miejscach... :smuteczek:
-
1.Pies Descalzos
2.¿Dónde Están los Ladrones?
3.Fijación Oral vol.1
4.Sale el sol
5.SHAKIRA
6.Laundry Service
7.Oral Fixation vol.2
8.She Wolf
-
Dlaczego prawie wszyscy umieszczają album "Pies Descalzos" prawie na ostatnich miejscach... :smuteczek:
no ja też tego nie rozumiem icry
-
O tak to w 100% mój ranking bez żadnego zawahania! A tak wgl to jestem prawie pewna, że ustalaliśmy taki ranking xD
Właśnie też coś kojarzę, ale nie mogłem tego nigdzie znaleźć.
-
Zauważyłam, że najnowszy album znajduje się przeważnie gdzies w okolicy 4-5 miejsce. Czyli źle nie jest, ale szału też nie ma w porównaniu do innych płyt ;)
-
1. DELL
2. Oral Fixation vol. 2 i SHAKIRA (może po dłuższym czasie bardziej mi się ustali, która bardziej mi się podoba)
3. Laundry Service
4. Sale el Sol
5. Fijación Oral vol. 1 i Pies Descalzos
6. She Wolf
-
1. Shakira
2. Oral Fixation 2
3. Laundry Service
4. Sale El Sol
5. Fijación Oral
6. DELL
7. She Wolf
8. Pies Descalzos
-
1.Laundry Service
2.Fijación Oral Vol.1
3.Dónde están los ladrones?
4.Shakira.
5.Oral Fixation Vol. 2
6.Sale el Sol
7.Pies Descalzos
8.She Wolf
-
no ja też tego nie rozumiem icry
O, tylko Ty jedna mnie rozumiesz Klauduś. :wzruszylamsie: Piąteczka! salut
-
1. Fijacion Oral vol.1
2. Laundry Service
3. Oral Fixation vol. 2
4. Donde Estan Los Ladrones
5. Sale el Sol
6. Shakira.
7. She Wolf
8. Pies Descalzos
-
1. Fijacion Oral vol.1
2. Pies Descalzos
3. Donde Estan Los Ladrones?
4. She Wolf
5. Sale El Sol
6. Laundry Service
7. Oral Fixation Vol.2
Co do Shakira to jeszcze jest dla mnie za wcześnie żeby ustawiać w rankingu. Po tygodniu ciężko mi to stwierdzić, tym bardziej, że porównuję do albumów, których słucham od lat.
-
1. Fijacion Oral vol.1
2. Pies Descalzos
3. Donde Estan Los Ladrones?
4. She Wolf
5. Sale El Sol
6. Laundry Service
7. Oral Fixation Vol.2
Ooo, kolejna osoba umieściła "Pies Descalzos" na wysokiej pozycji. ;D To dobrze, bo już myślałam, że mam jakiś spaczony gust muzyczny. oxd
-
Noooo weź, tam są najlepsze piosenki xDD Antologia, Te Necesito, Quiero, Vuelve, Se quiere se mata, Pies descalzos suenos blanco no i estoy aqui <3 Chyba żadna z jej płyt nie ma tylu dobrych piosenek xD
-
Zgadza się! Dlatego dziwi mnie, że na naszym forum jest tak słabo doceniana.
-
1. Fijacion Oral Vol.1
2. Pies Descalzos
3. Donde Estan Los Ladrones?
4. Laundry Service
5. Oral Fixation Vol.2
6. SHAKIRA
7. Sale el Sol
8. She Wolf
-
Dlaczego prawie wszyscy umieszczają album "Pies Descalzos" prawie na ostatnich miejscach... :smuteczek:
i to niżej od She Wolf icry
-
Ja wniosę małą poprawkę. To że np PD jest u mnie na 7 miejscu to nie znaczy ze jej nie lubię. Nawet na SW znajdzie fajne piosenki...
1. ¿Dónde Están los Ladrones? • Laundry Service • Oral Fixation vol. 2
2. SHAKIRA. • Fijación Oral vol. 1
3. Sale El Sol • Pies Descalzos
4. She Wolf
Nie wpadlam na początku na pomysł ze moznaby na jednym miejscu dwie płyty umieścić ;))
-
1. Oral Fixation vol.2 i SHAKIRA. (nie moge sie zdecydować )
2. Donde estan los ladrones
3. Sale el Sol
4. Laundry service
5. Pies descalzos i Fijacion Oral vol. 1
6. She Wolf
-
Noooo weź, tam są najlepsze piosenki xDD Antologia, Te Necesito, Quiero, Vuelve, Se quiere se mata, Pies descalzos suenos blanco no i estoy aqui <3 Chyba żadna z jej płyt nie ma tylu dobrych piosenek xD
no właśnie dlatego to moja ulubiona!!! :e12:
-
U mnie PD jest na ostatnim miejscu. Kocham tą płytę i uwielbiam jej słuchać, ale inne płyty też są genialne i w sumie ciężko je porównywać. Nie ma takiej płyty, której bym nie lubiła Każda ma jakis swój urok i klimat. W sumie to Shaki miała niezły progress po Magii i Peligro
Posiedziałam trochę, przesłuchałam płyty i na spokojnie zastanowiłam się nad moim rankingiem i muszę go lekko zmienić ;) Pisanie na żywioł i spokojne zastanowienie się dały trochę inne wyniki.
1. Laundry Service
2. Donde estan los ladrones
3. Sale el sol
4. Shakira.
5. She wolf
6. Oral Fixation vol. 2
7. Fijacion Oral vol. 1
8. Pies descalzos
No..... to już ostateczna wersja ;)
nie pisz postu pod postem. Używaj opcji modyfikuj. / Alruna
-
She wolf i SES przed oralami? boi_sie
-
1. Fijación Oral vol.1
2. Dónde Estan Los Ladrones
3. Laundry Service
4. Oral Fixation vol.2
5. SHAKIRA
6. Sale El Sol
7. Pies Descalzos
8. She Wolf
O tak to w 100% mój ranking bez żadnego zawahania! A tak wgl to jestem prawie pewna, że ustalaliśmy taki ranking xD
Ej nie... teraz muszę zmodyfikować trochę moją listę... PD ląduje na 6 a SeS na 7.....
-
Alruna, płyty orale nigdy specjalnie mnie jakos nie kręciły. Jestem fanką od czasów LS i szczerze byłam bardzo rozczarowana FO, a potem OF. Przyzwyczaiłam się to rockowej Shak, nieco mocniejszych brzmień. Nawet La tortura czy HDL to już nie było to samo co The one, WW, czy UYC.. Są piosenki na oralach, które wręcz kocham, ale dosc dużo piosenek z tych płyt jest dla mnie po prostu przeciętnych.. Takich delikatnych, popowych, bez tego pazura jaki kojarzyłam z LS, nie wiem jak to wytłumaczyć. Nie było tej chemii, jak w przypadku innych albumów. I do tej pory jakos nie ma :P
W ogóle już potem przestałam słuchać Shakiry. Potem było She wolf i jak usłyszałam te piosenki i zobaczyłam je w telewizji to już całkiem zaczęła być mi obojętna. A potem się to zmieniło gdy wydała SES i wtedy zaczęłam być fanką na nowo :)
-
Mam podobne odczucia dotyczące Orali, według mnie właśnie od tych płyt Shaki zaczęła mocno odbiegać od swojego stylu.
-
hmmm odbiegać od swojego stylu? Moim zdaniem już Laundry Service miało zupełnie inny styl :D poza tym właśnie to jest w Shakirze super, że ona się nie powtarza - każda płyta jest inna. Nie wierzę, że ktoś z was chciałby dostać 10 raz DELL na przykład :D albo 6 piosenek reggaeton jak La Tortura :P
-
jak dla mnie, niech sobie odbiega, jeśli jej to wychodzi. a wychodzi. klapą jak dla mnie tylko she wolf było. i tak jak pisze Asia, dobre jest to, że każda płyta jest inna, ale zarazem w każdej jakieś wpływy przeszłości można znaleźć.
-
Nie chodziło mi o to, że w kółko ma nagrywać to samo. Tylko Shaki czasem za bardzo odbiega od swoich korzeni, z racji tego, iż słucham sporo latynoskich artystów mam porównania. Wiem, że dla niej samej to dobrze, że osiągnęła światową karierę, aczkolwiek dla jej muzyki byłoby o wiele lepiej gdyby była znana tylko w krajach hiszpańskojęzycznych. :P
-
A mi się podoba, że każda płyta jest inna. Smutno by było nawet jakby nie wydała She Wolf, bo często mam ochotę na tego typu piosenki i nie musze sięgać do kogoś innego bo mam taką Shakirę xD
-
Nie chodziło mi o to, że w kółko ma nagrywać to samo. Tylko Shaki czasem za bardzo odbiega od swoich korzeni, z racji tego, iż słucham sporo latynoskich artystów mam porównania. Wiem, że dla niej samej to dobrze, że osiągnęła światową karierę, aczkolwiek dla jej muzyki byłoby o wiele lepiej gdyby była znana tylko w krajach hiszpańskojęzycznych. :P
hmm a jakie w takim razie są jej korzenie :) ?
-
mi na tych nowszych płytach brakuje takiej, że tak to ujmę, shakirowej piosenki.. coś w stylu Ciegi, Si te vas albo te dejo madrid. Wesołej,tanecznej, w której czuć tą latynoską Shak.
-
1. SHAKIRA.
2. Sale El Sol
3. Laundry Service
4. Oral Fixation, Vol. 2
5. She Wolf
6. Fijación Oral, Vol. 1
7. Dónde Están Los Ladrones
8. Pies Descalzos
-
Ale latynoskie rytmy były na SES, czyli w miarę niedawno :)
Jak dla mnie to fajnie, że Shaki za każdym razem nas zaskakuje i nagrywa płytę w innym stylu. Mimo to, chyba wszystkie jej płyty mają to cos "Shakirowego". A wiadomo, że jedne płyty podobają się mniej, inne bardziej. Jedne style lubimy, a inne mniej. Ja na przykład lubię wszystkie jej style, ale najmniej taki typowy popowy. Najbardziej lubię rock i latino. Podoba mi się też reggae i electro, bo wg mnie ożywiają płytę. Mnie cieszy, że zawsze mamy cos innego i nie wiadomo czego można się spodziewać następnym razem.
-
Mi też sie podoba że Shak zawsze nam coś nowego serwuje, na każdej płycie każdy znajdzie coś co mu sie spodoba... Tak też fanów przybywa...
-
Tak i może między innymi ma aż tyle fanów na facebooku. Zresztą kto nie lubi Shakiry? To raczej rzadkosc :)
-
hmm a jakie w takim razie są jej korzenie :) ?
Cytuję naszą koleżankę z forum, żeby nie było, że powielam wypowiedzi: mi na tych nowszych płytach brakuje takiej, że tak to ujmę, shakirowej piosenki.. coś w stylu Ciegi, Si te vas albo te dejo madrid. Wesołej,tanecznej, w której czuć tą latynoską Shak.
- nic dodać, nic ująć. :)
Ale latynoskie rytmy były na SES, czyli w miarę niedawno :)
To prawda, masz rację. Niemniej jednak to tak do końca nie były piosenki Shakiry (sporo coverów), poza tym Shaki nigdy nie śpiewała merengue i ta płyta to było takie pomieszanie z poplątaniem, lubię ją, bo jest bardzo "latino", aczkolwiek wolałabym, żeby Shaki bardziej nad nią popracowała.
-
hmm no nie wiem ale moim zdaniem Ciega i Si te vas nie są latynoskie XD jej pierwsze płyty w ogóle nie były latynoskie jak na moje XD najbardziej latynoska to zdecydowanie było Sale El Sol. Z innych piosenek to powiedziałabym la tortura i hips don't lie? BO np whenever to już takie popowe bardzo XD
ja na tej nowej płytce też bym chętnie usłyszała chociaż jeden taneczny kawałek oprócz Dare i byłoby na prawdę idealnie
-
Tak czy siak (mogę nie mieć racji w tym co mówie - poprostu to są moje odczucia) nasze ulubione piosenki czy płyty Shakiry mogą być uzależnione od tego jakiej muzyki w ogóle słuchamy... Jedni lubią pazur... inni uwielbiają piosenki spokojniejsze z klimatem... inni poprostu lubią się bawić... :D I to jest piękne... Każdy znajdzie u Shakiry coś dla siebie! Jest zróżnicowana dla wszystkich gustów :D (nie wiem czy to ostatnie słowo dobrze napisałam xD)
-
zgadzam się z Tobą :1373107468467ff3a9c860b: właśnie niektórzy lubią Shakirę rockową, niektórzy latino a niektórzy jeszcze coś innego i dlatego za nią szalejemy XD
-
I w 100% Cię popieram, Gerl :)
-
hmm no nie wiem ale moim zdaniem Ciega i Si te vas nie są latynoskie XD
A w którym miejscu ja napisałam, że te piosenki są latynoskie? xD
Tak czy siak (mogę nie mieć racji w tym co mówie - poprostu to są moje odczucia) nasze ulubione piosenki czy płyty Shakiry mogą być uzależnione od tego jakiej muzyki w ogóle słuchamy... Jedni lubią pazur... inni uwielbiają piosenki spokojniejsze z klimatem... inni poprostu lubią się bawić... :D I to jest piękne... Każdy znajdzie u Shakiry coś dla siebie! Jest zróżnicowana dla wszystkich gustów :D (nie wiem czy to ostatnie słowo dobrze napisałam xD)
Masz rację, w sumie dobrze, że Shaki nagrywa płyty w różnych klimatach. ;D
-
Tak czy siak (mogę nie mieć racji w tym co mówie - poprostu to są moje odczucia) nasze ulubione piosenki czy płyty Shakiry mogą być uzależnione od tego jakiej muzyki w ogóle słuchamy... Jedni lubią pazur... inni uwielbiają piosenki spokojniejsze z klimatem... inni poprostu lubią się bawić... :D I to jest piękne... Każdy znajdzie u Shakiry coś dla siebie! Jest zróżnicowana dla wszystkich gustów :D (nie wiem czy to ostatnie słowo dobrze napisałam xD)
dobrze to ujęłaś :whoagreat:
-
A w którym miejscu ja napisałam, że te piosenki są latynoskie? xD
Masz rację, w sumie dobrze, że Shaki nagrywa płyty w różnych klimatach. ;D
Ty nie chyba ale osoba którą zacytowałaś chyba tak napisała XD nieważne, wiemy o co chodzi 8D
-
Mój ranking:
1. Laundry Service
2. Oral Fixation vol. 2
3. DELL
4. Sale El Sol
5. Fijación Oral vol. 1
6. Pies Descalzos
7. Shakira
8. She Wolf
-
szczerze wam powiem, że coraz bardziej przekonuję się do She Wolf :)
-
Ja też musiałam się przekonać z czasem do She wolfa, bo na początku ta płyta w ogóle mi się nie podobała. A teraz nawet ją lubię :)
-
A ja jej nigdy nie pokocham... w sumie to nawet magia ją przebija... taka wilczyca bez pazurów.
-
Haha, faktycznie nie cierpisz tej płyty, skoro nawet Magia jest lepsza :D Nie lubię kilku piosenek z She wolfa i nie polubię.. Ale płytka jest inna niż wszystkie i nieraz mam ochotę jej posłuchać. Najbardziej nie lubię Did it again i Spy. A uwielbiam Give it up to me, Long time, Why wait, Men in this town.. Ale dzięki Bogu, że tak szybko wydała potem Sale el sol, które jest o niebo lepsze :)
-
Ja tez lubię She wolfa niesty porównując z innymi płytami słabo wypada. Ale nie dałabym jej na gorszym miejscu niż magia i peligro
-
ja ogólnie lubię z she wolfa pojedyncze piosenki i to bardzo ale jako cały album słabo wypada na tle innych. Ale ja nie mam tak, że jakiegoś albumu nie lubię.
-
Z She Wolf nie lubę Spy, ale np. kocham Gypsy, ale wgl nie pasuje do całokształtu albumu. Jednak jak się wsłuchasz w ogół to słychać te melodie z bliskiego wschodu i podoba mi się to połączenie orientu z muzyką taneczną. Żałuje, że Men in this town nie było singlem bo czuję że by odniosło sukces :smuteczegg:
-
A ja jej nigdy nie pokocham... w sumie to nawet magia ją przebija... taka wilczyca bez pazurów.
Ja też tak mam. Gdybyśmy w naszych rankingach uwzględniali "Magię" i "Peigro" to umieściłabym te płyty przed albumem "She Wolf".
-
Jednak jak się wsłuchasz w ogół to słychać te melodie z bliskiego wschodu i podoba mi się to połączenie orientu z muzyką taneczną.
:smuteczegg:
Oo, tak, zgadzam się, uwielbiam to połączenie :) gdyby to była po prostu zwyczajna muzyka electro to nie lubiłabym tej płyty.
-
1. Sale El Sol - do tej płyty mam sentyment, bo to ona była pierwszą płytą którą przesłuchałam w całości. Dzięki niej zaczęłam się interesować jej osobą oraz działalnością muzyczną. Można powiedzieć, że dzięki temu krążkowi stałam się fanką Shaki. Dobry, latynoski pop. Właśnie w takich rytmach lubię głos Shakiry. Nie ma tu piosenki, której bym nie lubiła. Mimo, że połowa z nich to covery.
2. ¿Dónde están los ladrones? - naprawdę świetny album. Od początku, do końca. Szczególną słabość mam do "Ciega, Sordomuda" i "Ojos Asi".
3. She Wolf - teraz chcę zobaczyć wasze miny, gdy widzicie She Wolfa na trzecim miejscu. Wystarczająco się zapoznałam z forum, żeby wiedzieć że nie lubicie tego albumu :D Na początku byłam do tej płyty całkowicie obojętna. Zaczęłam się do niego przekonywać na początku 2014 roku. Teraz już nawet "eee eee eee EEE" w "Did it again" mi nie przeszkadza. I to "pow pow pow" w Spy też. Wszystkie piosenki mi się podobają, bez wyjątków. Szkoda, że na tej płycie jest tylko 9 piosenek (nie licząc tłumaczeń)
Na zaszczytne trzecie miejsce moim zdaniem zasługuje również Oral Fixaction vol.1 O wiele bardziej podoba mi się od drugiej części (vol.2) Ogólnie to lubię większość piosenek z tej płyty. Szczególnie "No" i "La pared". Za to nie lubię "Imprescindible" i "Obtener un Si" - nie wiem czemu.
4. Pies Descalzos jest spoko, podoba mi się "stara" Shak, nie rozwinę swojej wypowiedzi, bo nie wiem jak. :facepalmpoziomdrugi:
5. Na miejscu czwartym umieściłam dwie płyty Laundry Service i Pies Descalzos
Laundry Service uzekło mnie swoim rockowym brzmieniem. Jednak są piosenki, których nie lubię - "Rules", "Fool" i "The One".
6. Oral Fixation vol.2 - płyta, którą najrzadziej odtwarzam. Może jak posłucham ją jeszcze kilka, ewentualnie kilkanaście razy to się przekonam. Na dzień dzisiejszy moimi ulubionymi piosenkami są "How do you do" i legendarne "Hips don't lie". Do reszty jestem obojętna.
SHAKIRA pozostawię na razie poza rankingiem.
Chcę dodać, że nie ma albumu, który by mi się nie podobał. Lubię wszystkie, ale w mniej lub większym stopniu. salut
-
jedna z niewielu osób, która tak ceni She Wolf :D
-
Chcę dodać, że nie ma albumu, który by mi się nie podobał. Lubię wszystkie, ale w mniej lub większym stopniu. salut
tak samo mam ale to chyba każdy tak ma jak ma jakiegoś swojego najukochańszego na świecie artystę XD
-
tak samo mam ale to chyba każdy tak ma jak ma jakiegoś swojego najukochańszego na świecie artystę XD
Wychodzi na to, że leje na Shaki ;( xD
-
SHAKIRA to chyba jedyna płyta Shak (nie licząc Magii i Peligro, których praktycznie w ogóle nie włączam), z której przy słuchaniu wybieram tylko niektóre piosenki. A zazwyczaj słucham całymi albumami. Jakoś mnie irytują niektóre utwory. A i tak w moim rankingu nie postawiłam jej na samym końcu.
-
^ Ja jak słucham albumu to zawsze pomijam CRTFY, Spotlight i The One Thing.
-
Podium zajmuje:
Pies Descalzos
Donde estan los ladrones
Później:
Laundry Service
OF 1&2
She wolf
Sale el Sol
Peligro
Magia
daleko, daleko za nimi:
SHAKIRA - tfu
-
czemu aż tak bardzo najnowszej płyty nie lubisz? Moim zdaniem Empire i Cut me deep to jedne z najlepszych piosenek anglojęzycznych Shakiry :dealwithit:
-
Moim zdaniem Empire i Cut me deep to jedne z najlepszych piosenek anglojęzycznych Shakiry :dealwithit:
o to to to :taktaktak: zwłaszcza Empire.
-
Każdy ma prawo do własnej oceny twórczości Shakiry, ale serio najnowszy album najgorszy, nawet od Magii i Peligro, których oprócz 3 piosenek słuchać nie mogę?
Widzę, że (pomijając M i P) wg Ciebie im nowszy album tym gorszy.
btw. podium ma 3 miejsca
-
u mnie, jak już się ustabilizowały "emocje" związane z nową płytą, bo wiadomo, że na początku to szał, mój ranking wygląda mniej więcej tak:
1. Dónde Estan Los Ladrones - niezmiennie i niepodważalnie odkąd poznałam wszystkie płyty Shakiry
2. Oral Fixation vol. 2
3. Laundry Service
4. Fijación Oral vol. 1
5. Pies Descalzos
6. Shakira
7. Sale el Sol
8. She Wolf
właściwie trochę ciężko ustawić ten ranking. DELL jest ponad wszystkie inne, to wiadomo, ale właściwie tak od 4 miejsca lubię niemal tak samo te albumy. jedne troszkę bardziej, wiadomo, ale np. SES jest na 7 miejscu, a to nie znaczy, że nie lubię tej płyty, tylko no jakoś trzeba było ten ranking ustalić, wszystkie na jedynym miejscu nie chciałam wpisywać, wiecie o co chodzi XDD no prócz She Wolfa oczywiście, bo tego już nie polubię nigdy chyba XDD skoro przez 4 lata mi się nie udało, to już chyba się nie uda. Magii i Peligro nie uwzględniam, bo nie słucham tych płyt, przesłuchałam te piosenki kilka lat temu i już jakoś do nich nie wracam ostatnio, więc..
-
Każdy ma prawo do własnej oceny twórczości Shakiry, ale serio najnowszy album najgorszy, nawet od Magii i Peligro, których oprócz 3 piosenek słuchać nie mogę?
Widzę, że (pomijając M i P) wg Ciebie im nowszy album tym gorszy.
btw. podium ma 3 miejsca
no właśnie o to mi chodzi :P oczywiście każdy ma prawo oceniać ale ja nie wiem w sumie jak można być fanem lubią tylko DELL i PD skoro to już nie powróci lol . A już na pewno Shakira. nie jest gorsza od Magii i Peligro o.O produkcja płyty jest o wiele lepsza niż Sale El Sol (chodzi mi o samą produkcję a co dopiero od Peligro ..)
Moim zdaniem w ogóle nie można porównywać albumów hiszpańskich z angielskimi, bo są zupełnie inne dlatego chyba lepiej osobno robić rankingi płyt anglojezycznych i hiszpańskojęzycznych XD
-
Wiem, że powinnam jeszcze osadzić którąś z płyt na 3 miejsce, ale nie potrafiłabym wybrać.
Co do ostatniego albumu - jest bardzo słaby. Nie poznaję w nim Shakiry, jedno co być może go usprawiedliwia, to że Shak lubi zmieniać style, ale czy to dobra wymówka? Tak naprawdę album porywa się w nurt najnowszej muzyki disco, pop, której nie lubię - po to, by przyciągnąć słuchaczy. Media są zawalone takim typem muzyki, więc Shak nie chce stracić na eksperymentach - trzyma się pewniaków.
Co do Empire, była to pierwsza piosenka, z którą kojarzyłam album... Ale chwila - coś tu nie pasuje!
Empire jest świetną piosenką, może Cut me deep i You don't care about me się jeszcze obroni, reszty nie mam ochoty słuchać
-
Moim zdaniem w ogóle nie można porównywać albumów hiszpańskich z angielskimi, bo są zupełnie inne dlatego chyba lepiej osobno robić rankingi płyt anglojezycznych i hiszpańskojęzycznych XD
O to to! Masz całkowitą rację! :) W związku z tym mój ranking wygląda następująco:
Płyty hiszpańskojęzyczne:
1. ¿Dónde Están los Ladrones?
2. Pies Descalzos
3. Sale el Sol
4. Fijación Oral, Vol. 1
Chociaż prawdę mówiąc często pozycje zmieniają się w zależności od mojego nastroju, z wyjątkiem Fijación Oral, Vol. 1, ta płyta zawsze pozostaje u mnie na końcu.
Płyty anglojęzyczne:
1. Servicio de Lavandería
2. Oral Fixation, Vol. 2
3. Shakira.
4. Loba
-
Płyty angielskojęzyczne
1. Oral Fixation Vol.2
2. Laundry Service
3. Shakira.
4. She wolf
Płyty hiszpańskojęzyczne
1. Sale el sol
2. ¿Dónde Están los Ladrones?, Pies descalzos i Fijación Oral Vol.1
-
A u mnie tak.
Hiszpańskojęzyczne:
1. FO Vol. 1
2. Pies Descalzos
3. ¿Dónde Están los Ladrones?
4. Sale el Sol
Ang:
1. Laundry Service
2. OF Vol. 2
3. Shakira i She Wolf
-
SHAKIRA to chyba jedyna płyta Shak (nie licząc Magii i Peligro, których praktycznie w ogóle nie włączam), z której przy słuchaniu wybieram tylko niektóre piosenki. A zazwyczaj słucham całymi albumami. Jakoś mnie irytują niektóre utwory. A i tak w moim rankingu nie postawiłam jej na samym końcu.
Zgadzam się z Tobą po części. Ja w moim rankingu płytę Shakira. umieściłam przed albumem She Wolf tylko za piosenki "Loca Por Ti", "La La La" oraz "Empire". Reszta jest niestety do odstrzału...
-
Ja bardzo lubię płytę Shakira., ale jak widać nie powtórzyła ona sukcesu Sale el sol. Przynajmniej tak można wnioskować z naszych postów. Uwielbiam jej słuchać i dla mnie jest w połowie mojego zestawienia ale jednak Shak dosc mocno odeszła w niej od swojego stylu. Niektórzy widzą w tej płycie korzenie Shakiry, o których tak wspominała, ale oprócz Loca por ti ja tych korzeni nie dostrzegam. Ten album nie jest Shakirowy i koniec, tak jak myslalam na początku, tak mysle i teraz. Ale dużą częsc piosenek bardzo lubię, chociażby CRTFY, Empire, Dare, YDCAM, 23, Cut me deep i Loca por ti. Także jest to spora częsc. Z drugiej strony nie cierpię The one i thing i Spotlight, a Medicine mnie drażni po wielokrotnym przesłuchaniu. That way jest nudne jak flaki z olejem, a Chasing shadows wcale nie takie fajne jak uważałam na początku. Ale płyta mimo wszystko u mnie na 4 miejscu. To chyba jedyna płyta, która zawiera piosenki, które tak bardzo lubię i tak bardzo nie cierpię.
-
Dla mnie "Shakira" jest słabą płytą porównując ją do innych. Na początku sądziłam inaczej bo było to jednak związane z emocjami, że wreszcie mamy płytę Shak ale teraz już wszystko minęło i na spokojnie mogę stwierdzić, że dołączam tą płytę do jednych z najgorszych. Ratują ją jedynie poszczególne piosenki jak "Empire" czy "Loca Por Ti", które samo w sobie jest niestety coverem.
-
to ciekawe ogólnie co tu czytam , bo na shakiramedia sale el sol jest jej najgorszą płytą XDDDD są piosenki wspaniałe typu devocion czy antes de las seis ale według niektórych upadła nagrywając covery w stylu merengue jakiegoś nieznanego rapera
-
Może i upadła, ale te piosenki są mega! Mają taki wakacyjny klimat, są taneczne, nadają się i na imprezę i do posłuchania. Fakt, szkoda, że nie umiała sama stworzyć takich hitów - za to ogromny minus, no ale własnie te piosenki przyczyniły się do sukcesu tej płyty. Są i słabsze piosenki jak chociażby Mariposas, ale ogólnie są prawie same bardzo dobre kawałki. A styl merengue moim zdaniem bardzo jej pasuje. Ja od początku zakochałam się w Loca. Idealnie wpasowuje się w moje klimaty. Są różne gusta, ale żeby powiedzieć, że SES jest gorsze od She wolf....? Na to bym nie wpadła ;)
-
tak ja też uwielbiam Loca i to serio i nie mogę się doczekać na następnej trasie tego. Ale wiesz pewnie chodzi im pod względem artystycznym takie covery to dno :P na she wolfie przynajmniej sama produkowała większość.
Mariposas - nawet mi nie przypominaj o tej piosence :lollol: :lol: whaat
-
"Sale el Sol" to 3/4 coverów, ale znajduję na niej więcej "rzeczy" dla siebie niż na "Shakira" bo tak naprawdę słuchając tej płyty, ponad połowę piosenek omijam.
-
Ja mam do SES ogromny sentyment, to dzięki tej płycie, bardziej się Shakirą zainteresowałam, więc nie powiem nigdy, że to zła płyta. Prawda, że większość to covery, ale jednak takie cuda jak Sale el Sol, Devocion, ADLS czy Lo Que Mas podwyższają "atrakcyjność" tego materiału. Na "Shakira" jest sporo dobrych kawałków moim zdaniem, ale problem z nimi jest taki, że większość szybko się nudzi. I jak np. Empire, Broken Record i YDCAM mogę słuchać często i bez znużenia, tak reszta trochę szybko się "przejada", nie słucham ich aż tak często, chyba że już włączam całą płytę, to leci wszystko po kolei (no dobra, prawie zawsze omijam CRTFY). Jak mnie najdzie na jakąś piosenkę to włączę, ale nie tak, żeby zapętlać przez jakiś czas, tak jak te trzy wyżej wymienione. Nie mówię, że są złe, bo moim zdaniem większa część albumu jest udana, ale nie tak, aby słuchać wszystkie te piosenki po kilkanaście razy pod rząd. Tak to ja mogę słuchać całą DELL czy większość OF vol. 2 i LS ;D To jest takie moje podium.
-
Na "Shakira" jest sporo dobrych kawałków moim zdaniem, ale problem z nimi jest taki, że większość szybko się nudzi. I jak np. Empire, Broken Record i YDCAM mogę słuchać często i bez znużenia, tak reszta trochę szybko się "przejada", nie słucham ich aż tak często, chyba że już włączam całą płytę, to leci wszystko po kolei (no dobra, prawie zawsze omijam CRTFY). Jak mnie najdzie na jakąś piosenkę to włączę, ale nie tak, żeby zapętlać przez jakiś czas, tak jak te trzy wyżej wymienione. Nie mówię, że są złe, bo moim zdaniem większa część albumu jest udana, ale nie tak, aby słuchać wszystkie te piosenki po kilkanaście razy pod rząd. Tak to ja mogę słuchać całą DELL czy większość OF vol. 2 i LS ;D To jest takie moje podium.
Ooo, dokładnie! Lepiej "Shakira" chyba nie dało się podsumować. ;D
-
Ja mam do SES ogromny sentyment, to dzięki tej płycie, bardziej się Shakirą zainteresowałam, więc nie powiem nigdy, że to zła płyta. Prawda, że większość to covery, ale jednak takie cuda jak Sale el Sol, Devocion, ADLS czy Lo Que Mas podwyższają "atrakcyjność" tego materiału. Na "Shakira" jest sporo dobrych kawałków moim zdaniem, ale problem z nimi jest taki, że większość szybko się nudzi. I jak np. Empire, Broken Record i YDCAM mogę słuchać często i bez znużenia, tak reszta trochę szybko się "przejada", nie słucham ich aż tak często, chyba że już włączam całą płytę, to leci wszystko po kolei (no dobra, prawie zawsze omijam CRTFY). Jak mnie najdzie na jakąś piosenkę to włączę, ale nie tak, żeby zapętlać przez jakiś czas, tak jak te trzy wyżej wymienione. Nie mówię, że są złe, bo moim zdaniem większa część albumu jest udana, ale nie tak, aby słuchać wszystkie te piosenki po kilkanaście razy pod rząd. Tak to ja mogę słuchać całą DELL czy większość OF vol. 2 i LS ;D To jest takie moje podium.
fakt ciężko się zapętlić z tą płytą XD
-
Dla mnie żadna płyta Shakiry nie jest zła, zapewne dlatego, że uwielbiam barwę głosu Shakiry albo po prostu mam do niej duży sentyment. To, co cenię sobie w piosenkach Shakiry to pełne metafor teksty i emocjonalność. Jedyną płytą Shakiry, która nie przypadła mi do gustu jest She wolf, ponieważ jest obdarta z liryzmu i ciekawej warstwy tekstowej, poza tym po przesłuchaniu całej płyty od początku do końca boli mnie głowa.
-
Dla mnie żadna płyta Shakiry nie jest zła, zapewne dlatego, że uwielbiam barwę głosu Shakiry albo po prostu mam do niej duży sentyment. To, co cenię sobie w piosenkach Shakiry to pełne metafor teksty i emocjonalność. Jedyną płytą Shakiry, która nie przypadła mi do gustu jest She wolf, ponieważ jest obdarta z liryzmu i ciekawej warstwy tekstowej, poza tym po przesłuchaniu całej płyty od początku do końca boli mnie głowa.
Od pierwszego słowa do ostatniego masz 200% racji, szczególnie w pierwszym zdaniu - cokolwiek by nie nagrała... zawsze będzie poprostu fajne albo OK bo to jej głos :D
-
no ja to zawsze mówiłam, że ja nie mam tak, że czegoś nie lubię jakiejś płyty. Lubię bardziej albo mniej.
-
Dokładnie. Na każdej płycie znajdą sie fajne kawałki.
-
Ja nigdy nie potrafię uzgodnić takiej kolejnosci.. wiem tylko, że jak dla mnie najlepszą płytą z całej twórczości Shakiry jest FO vol I. Ta płyta to arcydzieło, całkowicie odpowiadające moim gustom. to nigdy się nie zmieni.. Poza tym jestem jedną z nielicznych osób, które lubią She Wolf. Może nie jest to jakaś mega ambitna tworczość ale gdyby nagrywała cały czas podobną muzyke to byłoby nudne. Co do Shakira. to chyba jej najlepszy album pod względem wokalnym, ale nie ma w nim tego czegoś co FO I, jakiejś ciągłości. Każdy z pozostałych albumów jest na swój sposób wyjątkowy i inny. Koniec końcem, nie lubię porównywania płyt Shak :D bo każdy album lubię.. istnieją tylko pojedyncze piosenki, do których rzadziej wracam. to tyle chyba.
-
mi też się strasznie trudno porównuje jej płyty , to dlatego że każda jest inna. Tak samo nigdy nie powiem, która z książek Kinga jest moją ulubioną XD
Ja też nie rozumiem czemu po she wolfie wszyscy jadą , bo nie widzę nic złego w piosenkach takich jak np. Why Wait. Moim zdaniem jest świetna a na koncercie to już w ogóle mega zabawa podczas niej była.
-
mi też się strasznie trudno porównuje jej płyty , to dlatego że każda jest inna. Tak samo nigdy nie powiem, która z książek Kinga jest moją ulubioną XD
Ja też nie rozumiem czemu po she wolfie wszyscy jadą , bo nie widzę nic złego w piosenkach takich jak np. Why Wait. Moim zdaniem jest świetna a na koncercie to już w ogóle mega zabawa podczas niej była.
Ja Why Wait bardzo lubię (i to NIE za sprawą trasy) - i na tym kończy się moja "miłość" do She Wolfa. Żałuje, że wsadziłam jedną perłe do jednego wora z resztą xD
-
Men in this town przecież jeszcze jest genialne. I she wolf :o
-
I Gitana. ;D Chociaż kiedyś nie przepadałam za tą piosenką.
-
Gitana/Gypsy - na trasie była mniej wkurzająca bo:
- miałam Shakirę w zasięgu kilku metrów <3
- grupowe klaskanie
- i to Arapientedeee Arapientedeeeee :D
W normalnych warunkach atmosferycznych jakoś ciężko mi tego słuchać ;[
-
Gitana/Gypsy - na trasie była mniej wkurzająca bo:
- miałam Shakirę w zasięgu kilku metrów <3
- grupowe klaskanie
- i to Arapientedeee Arapientedeeeee :D
W normalnych warunkach atmosferycznych jakoś ciężko mi tego słuchać ;[
+1000 :D mam tak samo.
-
Ja mam do SES ogromny sentyment, to dzięki tej płycie, bardziej się Shakirą zainteresowałam, więc nie powiem nigdy, że to zła płyta. Prawda, że większość to covery, ale jednak takie cuda jak Sale el Sol, Devocion, ADLS czy Lo Que Mas podwyższają "atrakcyjność" tego materiału. Na "Shakira" jest sporo dobrych kawałków moim zdaniem, ale problem z nimi jest taki, że większość szybko się nudzi. I jak np. Empire, Broken Record i YDCAM mogę słuchać często i bez znużenia, tak reszta trochę szybko się "przejada", nie słucham ich aż tak często, chyba że już włączam całą płytę, to leci wszystko po kolei (no dobra, prawie zawsze omijam CRTFY). Jak mnie najdzie na jakąś piosenkę to włączę, ale nie tak, żeby zapętlać przez jakiś czas, tak jak te trzy wyżej wymienione. Nie mówię, że są złe, bo moim zdaniem większa część albumu jest udana, ale nie tak, aby słuchać wszystkie te piosenki po kilkanaście razy pod rząd. Tak to ja mogę słuchać całą DELL czy większość OF vol. 2 i LS ;D To jest takie moje podium.
A ja znowu mam sentyment do She Wolf, z tego samego powodu co ty. Po piosence "She Wolf" było takie olśnienie "kurde, Shakira jest zajebista". I dopiero kiedy posłuchałam starszych albumów stwierdziłam, że są lepsze. I jak na początku słuchałam tej płyty w kółko, tak teraz wybrane tylko piosenki, bo reszta przestała mi się podobać. Zawsze nowości fascynują, a potem emocje opadają. Podekscytowana przesłuchałam cały album "Shakira" dopiero jak dostałam go w swoje łapki i to był cios, bo nie spodobało mi się nic oprócz Empire i You Don't Care About Me, reszta była przeciętna. Potem stopniowo polubiłam inne utwory. Dziwne, ale to jak postrzegamy muzykę zależy od wielu czynników.
-
Gitana/Gypsy - na trasie była mniej wkurzająca bo:
- miałam Shakirę w zasięgu kilku metrów <3
- grupowe klaskanie
- i to Arapientedeee Arapientedeeeee :D
W normalnych warunkach atmosferycznych jakoś ciężko mi tego słuchać ;[
Nie byłam na koncercie ale wiem co czujesz, wersja live mi się bardzo podoba, ale ta na płycie już gorzej, nudne to jak flaki z olejem...
-
U mnie wygląda to tak.
1.Oral Fixation Vol.2 i Shakira
2.Sale el Sol
3.Fijación Oral Vol.1
4.Live From Paris
5.MTV Unplugged
6.Laundry Service
7.She Wolf
Tak naprawdę miałam duży dylemat.Mogłabym pierwsze trzy tytuły płyt postawić na pierwszym miejscu XD.
-
U mnie wygląda to tak.
1.Oral Fixation Vol.2 i Shakira
2.Sale el Sol
3.Fijación Oral Vol.1
4.Live From Paris
5.MTV Unplugged
6.Laundry Service
7.She Wolf
Tak naprawdę miałam duży dylemat.Mogłabym pierwsze trzy tytuły płyt postawić na pierwszym miejscu XD.
Czemu u Ciebie w zestawieniu nie ma płyty Pies Descalzos? :D Czyżby była na tyle kiepska według Ciebie, że nie zamieściłaś jej na liście? :D
-
Mój ranking to będzie chyba coś takiego... Chociaż rany, to trudne!
1. Fijacion Oral i DELL
2. Oral Fixation
3. Laundry Service
4. Pies Descalzos
5. Sale el Sol
6. El Dorado
7. She Wolf
8. Shakira
-
Matko, nie wierzę, że ja to pisałam patrząc na moje poprzednie rankingi, SHAKIRA na drugim WTF XD
1. Dónde Estan Los Ladrones
2. Oral Fixation vol. 2
3. Laundry Service
4. El Dorado
5. Pies Descalzos
6. Fijación Oral vol. 1
7. Sale el Sol
8. SHAKIRA
9. She Wolf
Właściwie tylko co do pierwszych dwóch miejsc jestem na 100% pewna, bo pozostałe pozycje czasem mi się zmieniają lol Ciężko ustawić jej płyty od najlepszej do najgorzej, tym bardziej, że niektóre lubię po prostu tak samo.
-
Bardzo ciężko jest zrobić taki ranking, bo każda płyta ma inny klimat, i każdej płyty słuchałam najwięcej w innym okresie mojego życia. Patrząc teraz, tak na świeżo mój ranking wyglądałby tak:
1. Sale El Sol
2.Fijacion Oral vol.1
3. Oral Fixation vo. 2
4. El Dorado
5. She Wolf
6. Laundry Service
7. SHAKIRA
8. DELL
9. Pies Descalzos
-
1. Oral fixation, Donde estan los ladrones
2. Laundry service, Fijacion oral
3. Pies descalzos
4. El Dorado, Sale el sol
5. Shakira, She wolf
Pierwsze 4 często mi się zmieniają, ale dla mnie zawsze będą ponad pozostałymi.
Pies descalzos kocham, zresztą chyba tylko tutaj oprócz DELL nie ma nic słabego
El Dorado ma kilka naprawdę super piosenek, ale jest też kilka, które są słabe lub mocno średnie
Sale el sol.... w sumie jak się zastanawiam to ciężko mi powiedzieć, dlaczego taka pozycja. Chyba głównie sentyment i te perełki jak Antes de las seis, bo dla mnie ta płyta jest trochę nudna
Shakira - podobnie jak El Dorado, mam mocno mieszane odczucia i w sumie była pierwszą płytą na której premierę czekałam i trochę się zawiodłam
She wolf - lubię i jako całość jest lepsza niż dwie ostatnie, bo jest mniej randomów i płyta ma swój wyraźny styl, ale brakuje mi w niej "tego czegoś"