Underneath Your Clothes vs 23 [KONIEC]

[Gerl]

Ej jestem ciekawa kto zagłosował na 23 Pewnie patrząc na te wszystkie pozytywne wypowiedzi na UYC nikt się nie przyzna.

[Inevitable]

nie wszyscy się wypowiedzieli, więc...

[sordomuda]

też jestem ciekawa nie ma czego się wstydzic przecież każdy swoje zdanie może miec.

A ja mimo wszystko właśnie chciałam je porównac bo obie dedykowała swoim partnerom więc moim zdaniem mają coś wspólnego.

I zgadzam się z voyo że mimo wszystko nowa płyta jest bardzo udana.

[Reckless]

Zdecydowanie UYC. Ale równoczenie uważam, że 23 jest bardzo dobra piosenka, jedną z 5 najlepszych z nawej płyty. Po wydaniu albumu mówiłem, że to będzie jej nowe YUC i miałem rację. Z YUC na 10000% możemy się pożegnać, nie usłyszszymy tej piosenki na żywo. Za to 23 na trasie mamy jak w banku.

[sordomuda]

23 mamy jak w banku przez kolejne 15 lat. Jeśli oczywiście się z nim nie rozstanie (czego nie życzę)

[Moscas]

Nie ma porównania. UYC jest wiecznie świeże, wpasowuje się w każdą myśl o miłości. Nic nie zastąpi tego uroku. Natomiast 23 to sielankowa pogaduszka o życiu, o tym że warto kogoś mieć, w końcu się  tego kogoś dostaje i pararampampam.

[karinus]

Dobrze ujęte mam takie same odczucia co do 23. Słodka piosenka o słodkim życiu. Ale mnie nie porywa.