nie ładnie zaczynać temat o Cheryl i nie wiedzieć, że she is not Cole anymore, niedawno wzięła ślub (po 3 miesiącach znajomości) i teraz to Cheryl Fernandez-Versini, nawet z wszystkich portali społecznościowych usunęła Cole (jakby ktoś nie wiedział to nazwisko poprzedniego męża - piłkarza Ashleya Cole)
Właśnie niedawno usłyszałem CSL i mega mi się podoba, jest super. Co do samej Cheryl to ogolnie znam kilka piosenek, lubię Parachute. Ale ten wielki obrzydliwy tatuaż od pleców do pośladków jest dla mnie totalnym nieporozumieniem, oszpeciła się na maksa.
nie lubię jej, śpiewa zawsze z playbacku i jest jakaś taka sztuczna, gdyby nie jej były mąż cole i jego zdrady to chyba bym jej zbytnio nie kojarzyła