Autor Wątek: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg  (Read 7835 times)

Offline Inevitable

  • Kochanek Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 3,367
  • Total likes: 345
    • Ulubiona płyta:
      Dónde están los ladrones
    • Inevitable, Nada
  • Imię: Asia
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #105 dnia: Grudzień 30, 2013, 18:31:48 pm »
Moim zdaniem z kościoła zrobiła się zwyczajna instytucja. I to, czego "uczy", i co przekazuje kościół jak dla mnie nie ma nic wspólnego z Bogiem. Bo jeżeli Bóg istnieje to wydaje mi się, że nie liczy się dla niego, kto ile ma kasy i ile daje na kościół. A tutaj to "co łaska" wszystkiego już chyba dotyczy. Wystarczy spojrzeć na ten przykład z WOŚP, co Gordita pisała. Totalny upadek. Albo te ich Radio Maryja. To jest dopiero... Naprawdę, lepszego źródła manipulacji ludźmi ze świecą szukać. Słuchałam niedawno, żeby się przekonać jak to tak właściwie wygląda i po prostu brak mi słów. Numer konta powtarzany co pięć minut, niczym jakaś mantra. Namawianie ludzi do oddawania własnych pieniędzy. Żeby księżulo mógł wywalić sobie super mieszkanie, albo jeździć drogim autem. To chyba nie ma nic wspólnego z Bogiem. Im więcej dasz kasy, tym bardziej Bozia będzie cię kochała? Żenada.
Poza tym zastanawia mnie, że kościół wszędzie doszukuje się szatana, a nie widzi Boga. "Ostrzejsza" muzyka - szatany. Faceci z długimi włosami, ubrani na czarno - szatany. Nie chodzisz co niedziela do kościoła - szatan i już coś się dzieje. Nawet się dopatrzą w jakichś idiotycznych bajkach dla dzieci, wymyślonych postaciach. Filmy science fiction też złe. Nikt mi nie powie, że to jest normalne. Cholernie wielka manipulacja i wpajanie jakichś chorych poglądów, nic więcej. I to na pewno nie ma nic wspólnego z Bogiem. Ciemnym ludem łatwiej się kieruje ;]

A co do tej babki, o której pisze Gerl.
Cytuj
Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
O.o łot de...? chyba nie rozumiem tego zdania XD Że jak babka np. poroni podczas porodu, to wtedy podlega ona karze?
Dobra, a co do tematu to... facetka po prostu urządziła sobie zwykłą prowokację. I nic do tego nie mam. Bo to już na prawdę żałosne co się dzieje z prawem. To tak jak z narkotykami. Ktoś chce wziąć, to i tak weźmie. Byle gó*no, ale weźmie. A z aborcją podobnie. Jak nie prośbą, to groźbą. Trzeba zaostrzyć kary, nie ;] I tak to nic nie da. Będą tak zabraniać tej aborcji, to kobiety serio zaczną usuwać ciążę w inne sposoby. I nawet nikt nie będzie wiedział, że taka kiedykolwiek była w ciąży. A ta babka chciała sprowokować tym co mówiła i raczej jej się udało ;]
When you feel so lonely (have you completely erased me?) I'll be here, here for you...


Offline Alruna

  • Moderator
  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,367
  • Total likes: 67
  • Conmigo nada es fácil
    • Status GG
    • Ulubiona płyta:
      Dónde están los ladrones
    • Inevitable
  • Imię: Joasia
  • Mój twitter: @_Alruna
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #106 dnia: Grudzień 30, 2013, 19:56:27 pm »
A co ma WOŚP wspólnego z kościołem ?

Kiedyś oglądałam w jakimś programie, kobieta sie wypowiadała o RM. Całe życie wpłacała im na konto pieniądze, a jak sama potrzebowała pomocy to pocałowała klamke. Dla mnie Rydzyk i jego pracownicy to sekta i ktoś powinien  coś z nim zrobić.

Nie każdy ksiądz ma super mercedesa.
U mnie są fajni księża. W sumie nie księża tylko bracia zakonni. W sumie oni nie posiadają nic. Wszystko należy do zakonu. A ci księża którzy nie należą do żadnego zakonu musza na siebie zarabiać. Niektórzy wykorzystują swoją sytuacje i właśnie jeżdżą najlepszymi autami itd.



We´re all mad here

Offline Mizey

  • Administrator
  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,039
  • Total likes: 23
  • i'm glad you asked
    • Status GG
    • Ulubiona płyta:
      Laundry Service
    • Inevitable, La Pared
  • Imię: Ann
  • Mój twitter: @hypefilix
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #107 dnia: Grudzień 30, 2013, 19:59:06 pm »
No Radio Maryja to totalne pranie mózgu starszym ludziom... i tu Was zaskoczę, bo mój ksiądz jest bardzo przeciwny właśnie temu radiu. Moja babcia często tego słucha i chcąc nie chcąc jak walnie na fulla to i ja muszę słuchać. W Boże Narodzenie słuchałam z własnej nieprzymuszonej woli bo leciały kolędy xD A tak w ogóle to w ostatnią niedzielę Świętej Rodziny to był ten cały list Episkopatu Polski i jak go słuchałam to myślałam "na serio?". Na prawdę... jeżeli Was nie było to w tym liście pisali o tym, że geje i lesbijki nie mogą tworzyć rodziny (co no po części jest oczywiste), ale po prostu tak o tym napisali, że no nie mogę. "Kochaj bliźniego jak siebie samego" a w tym liście ukazali ich jak jakichś totalnych wyrzutków i w dodatku co chwilę było ukazane, że ludzie są manipulowani. Jeżeli ktoś manipulował to władze kościoła głosząc, że mamy kochać bliźnich, ale wystrzegać się gejów i lesbijek jak szatana. Bóg przecież kocha wszystkich niezależnie od rasy, upodobań religijnych, majętności więc kocha też i homoseksualistów.


Offline ladykiller

  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,519
  • Total likes: 114
    • Status GG
    • Ulubiona płyta:
      Oral Fixation Vol. 2
    • "No", "Antologia", "The One"
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #108 dnia: Grudzień 30, 2013, 20:35:09 pm »
Mizey, miałam takie same odczucia. Co tydzień ksiądz czyta jakieś listy. Nie zawsze się skupiam na treści, ale o tym aż słuchałam. I aż się we mnie gotowało, ile ten biskup musi mieć nietolerancji w sobie. Z tego co wiem, to nawet papież potępił osądzanie homoseksualistów. No ale kościoła się już chyba nie zmieni.

Właśnie, co sądzicie o naszym obecnym papieżu? Przyznam, że naprawdę go lubię i podziwiam. Wydaje mi się, że stara się przełamać stereotypy i coś zmienić. :D
« Last Edit: Grudzień 30, 2013, 20:37:26 pm wysłana przez xladykillerx »


Offline Loba

Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #109 dnia: Grudzień 30, 2013, 20:46:34 pm »
Moim zdaniem z kościoła zrobiła się zwyczajna instytucja. I to, czego "uczy", i co przekazuje kościół jak dla mnie nie ma nic wspólnego z Bogiem. Bo jeżeli Bóg istnieje to wydaje mi się, że nie liczy się dla niego, kto ile ma kasy i ile daje na kościół. A tutaj to "co łaska" wszystkiego już chyba dotyczy. Wystarczy spojrzeć na ten przykład z WOŚP, co Gordita pisała. Totalny upadek. Albo te ich Radio Maryja. To jest dopiero... Naprawdę, lepszego źródła manipulacji ludźmi ze świecą szukać. Słuchałam niedawno, żeby się przekonać jak to tak właściwie wygląda i po prostu brak mi słów. Numer konta powtarzany co pięć minut, niczym jakaś mantra. Namawianie ludzi do oddawania własnych pieniędzy. Żeby księżulo mógł wywalić sobie super mieszkanie, albo jeździć drogim autem. To chyba nie ma nic wspólnego z Bogiem. Im więcej dasz kasy, tym bardziej Bozia będzie cię kochała? Żenada.
Poza tym zastanawia mnie, że kościół wszędzie doszukuje się szatana, a nie widzi Boga. "Ostrzejsza" muzyka - szatany. Faceci z długimi włosami, ubrani na czarno - szatany. Nie chodzisz co niedziela do kościoła - szatan i już coś się dzieje. Nawet się dopatrzą w jakichś idiotycznych bajkach dla dzieci, wymyślonych postaciach. Filmy science fiction też złe. Nikt mi nie powie, że to jest normalne. Cholernie wielka manipulacja i wpajanie jakichś chorych poglądów, nic więcej. I to na pewno nie ma nic wspólnego z Bogiem. Ciemnym ludem łatwiej się kieruje ;]
Nic dodać, nic ująć.

Co do papieża. Widać, że stara się coś zmienić w kościele ale wątpię by mu to wyszło. Księża nie pozwolą mu na takie zmiany jakie on chce przeprowadzić bo są zbyt przyzwyczajeni do luksusów.
saving people, hunting things, the family business.


Offline karinus

  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,219
  • Total likes: 7
    • Ulubiona płyta:
      Laundry Service
    • Whenever, wherever, The one, Underneath your clothes, Ojos asi, Octavo dia, Inevitable, Poem to a horse, Don't bother, La tortura, Cut me deep
  • Imię: Karina
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #110 dnia: Grudzień 30, 2013, 21:17:22 pm »
Ja wręcz uwielbiam nowego papieża i jego pomysły i zmiany, które chce wprowadzać. Mam nadzieję, że uda mu się ich realizacja. Ja do koscioła już od bardzo dawna nie chodzę, ale nie, że mam jakąs niechęć do księży, czy cos. Po prostu nie czuję takiej potrzeby. Wierzę w Boga, ale nie wydaje mi się, że to koniecznie musi wiązać się z chodzeniem do koscioła. Ile jest ludzi, którzy regularnie chodzą, a wcale nie należą do dobrych ludzi.. Ale myslę, że też sporo robi tutaj wychowanie- moi rodzice nie chodzili ze mną do koscioła. Jedynie byłam kilka razy z dziadkami. A moje dziadki są po prostu zaje**ste. Serio, są genialni. Mówią, że radio Maryja to sekta i, że nie lubią telewizji trwam. Jak ostatnio oglądalismy razem Wesołowską i była jakas sprawa o lesbijkach i ich rodzicach, którzy nie umieli tego zaakceptować, to dziadek mówi taki tekst: "co za homofoby! co za debile z tych rodziców. przecież to są normalni ludzie, którzy mają prawo się kochać i być ze sobą. mają też prawo mieć dzieci i tworzyć rodziny. oni niczym się od nas nie różnią". No i jak tu ich nie kochać za takie nowoczesne poglądy i trzeźwe myslenie mimo 80-ciu lat? :)

Offline Inevitable

  • Kochanek Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 3,367
  • Total likes: 345
    • Ulubiona płyta:
      Dónde están los ladrones
    • Inevitable, Nada
  • Imię: Asia
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #111 dnia: Grudzień 30, 2013, 21:47:48 pm »
Nie każdy ksiądz ma super mercedesa.
U mnie są fajni księża. W sumie nie księża tylko bracia zakonni. W sumie oni nie posiadają nic. Wszystko należy do zakonu. A ci księża którzy nie należą do żadnego zakonu musza na siebie zarabiać. Niektórzy wykorzystują swoją sytuacje i właśnie jeżdżą najlepszymi autami itd.
Noo, bo tam w Niemczech jest ten kościół protestancki głównie, nie? I tak powinno być, że ksiądz zarabia na siebie. Bo tutaj to żyje z tego co właśnie dostanie na tacę, z pogrzebów, ślubów i takie tam. I z tego co wyłudzi, jak chodzi "po kolędzie" -.- Najlepsze, jak mówi, że on pieniędzy nie chce, że nie trzeba, a rękę po kopertę wyciąga XD
When you feel so lonely (have you completely erased me?) I'll be here, here for you...


Offline ladykiller

  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,519
  • Total likes: 114
    • Status GG
    • Ulubiona płyta:
      Oral Fixation Vol. 2
    • "No", "Antologia", "The One"
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #112 dnia: Grudzień 30, 2013, 22:12:53 pm »
To też zależy od księdza. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Nie każdy tak bardzo naciska na dawanie kasy. I też zależy to od potrzeb kościoła, bo czasami kościoły są w takim stanie, że trzeba wszystko wyremontować. W mojej parafii była taka sytuacja, no i moze dużo kasy musieliśmy dawać, bo różne zbiórki, kolędy etc. i każdy narzekał, ale nikt teraz u nas nie narzeka na to, że mamy ciepło w kościele i jest odnowiony. Nie mam nic przeciwko takim ofiarom, chyba, że te całe remonty są niepotrzebne. ;D


Mr.QS

  • Gość
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #113 dnia: Grudzień 30, 2013, 22:44:48 pm »
Pozwolcie, ze stworze Wam pewne F.A.Q. zgodnie z tym co pisze w Biblii, bo patrze, ze wielu z Was jej pewnie nigdy nie otwieralo, a te madrosci plyna z wlasnych widzimisie.

1.
Cytuj
więc kocha też i homoseksualistów.

Cytuj
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią."

List sw. Pawla do Rzymian 1. 18-32

2. Bogactwo a wrota Niebios

Cytuj
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego.

Ewangelia sw. Marka 10, 25

3. Wiara w Pana a puste slowa

Cytuj
Ten lud czci Mnie wargami,
lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
Ale czci mnie na próżno,
ucząc zasad podanych przez ludzi.

Ewangelia sw. Mateusza 15, 8-9

Cytuj
Kto mówi: "Znam Go",
a nie zachowuje Jego przykazań,
ten jest kłamcą
i nie ma w nim prawdy.

Pierwszy list sw. Jana 2, 4

_________________________________

I powiedzcie mi prawde, czy Wy wierzycie w Boga, czy w kosciol? Bo ja mam takie wrazenie, ze jestescie zaslepieni blaskiem ikon, obrzedow i wspanialych szat ksiezy i ich zarobkami. Nikt, NIKT nie mowi o tym jak wspanialy jest Pan, o tym jak wielka sila jest wiara w niego i jego blogoslawienstwo. Wszystko co slysze od Was to kasa; a ja wierze ale nie chodze bo po co; spowiedz; to dobre; to zle; to sekta itp. LUDZIE! Otworzcie oczy! Gdzie Wasza milosc i pokora? Kosciol katolicki nie jest jedynym kosciolem na ziemi, jezeli juz jestescie takimi materialistami. Jezeli widzicie, ze cos sie dzieje zle, to dlaczego nie szukacie prawdy? Myslicie, ze zbawienie samo zastuka do drzwi? Samo twierdzenie, ze wierzy sie w Boga nic nie daje. Czytajcie Biblie, bo to tam jest jedyna prawda...


Offline Alruna

  • Moderator
  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,367
  • Total likes: 67
  • Conmigo nada es fácil
    • Status GG
    • Ulubiona płyta:
      Dónde están los ladrones
    • Inevitable
  • Imię: Joasia
  • Mój twitter: @_Alruna
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #114 dnia: Grudzień 30, 2013, 23:49:40 pm »
Noo, bo tam w Niemczech jest ten kościół protestancki głównie, nie? I tak powinno być, że ksiądz zarabia na siebie. Bo tutaj to żyje z tego co właśnie dostanie na tacę, z pogrzebów, ślubów i takie tam. I z tego co wyłudzi, jak chodzi "po kolędzie" -.- Najlepsze, jak mówi, że on pieniędzy nie chce, że nie trzeba, a rękę po kopertę wyciąga XD

Bawaria jest głownie rzymsko-katolicka. Ale nie o to chodzi. Mamy normalnie polski kościół i księża są naprawdę w porządku.
Właśnie mi chodziło o to ze zarabia na siebie z wesel pogrzebów itp. Niemcy dostają pieniądze jeszcze z podatków. ( co miesiąc od wypłaty odciągając ci jeszcze na kościół) Aci nasi księża dostają to co im zakon da. Nic do nich nie należy.  Taki zwykły ksiądz zarabia na siebie i gromadzi swoją kase. Taki zakonnik nie ma w sumie nic. Tak jak papież. On tez jest z zakonu.

Mr.QS

Ja kiedyś czytałam biblie. Ostatnio nie tak często... Mam wielu znajomych z rożnych wyznań i miedzy nami nie ma jakichś kłótni który Bóg jest lepszy, uznajemy ze wierzymy w jednego i tego samego Boga tylko inaczej....


W Polsce jest często tak ze ludzie chodzą do kościoła zeby sie pokazać. Ja do kościoła chodzę bo sie tam dobrze czuje. Czuje ze jestem w domu.
We´re all mad here

Offline karinus

  • Rodzina Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 1,219
  • Total likes: 7
    • Ulubiona płyta:
      Laundry Service
    • Whenever, wherever, The one, Underneath your clothes, Ojos asi, Octavo dia, Inevitable, Poem to a horse, Don't bother, La tortura, Cut me deep
  • Imię: Karina
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #115 dnia: Grudzień 31, 2013, 00:55:42 am »
No i prawidłowo, Alruna ;) Ja nie czytam Biblii. Moja rodzina nie jest zbyt religijna, więc po prostu nikt mi nie "zaszczepił" tej głębokiej wiary. Ale szanuję ludzi, którzy praktykują nie dlatego, żeby się pokazać, tylko z czystej wiary. I którzy faktycznie dobrze postępują na co dzień. Mam kilku takich znajomych. Generalnie, myslę, że wszyscy powinnismy być tolerancyjni i otwarci. Jeżeli ktos jest niewierzący albo innego wyznania wcale nie znaczy, że jest złym człowiekiem. Jeżeli jest gejem, to też normalny człowiek. Nie wiem skąd się bierze taka nienawisc i uprzedzenia.

Offline Gordita

  • Uczeń Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 286
  • Total likes: 3
  • jak opisać siebie w tysiącu słowach?
    • Ulubiona płyta:
      Oral Fixation Vol. 2
    • Obtener un Si, Your Embrace, Toneladas, No, No Creo, Poem to a Horse, Try Everything
  • Imię: Zuzia
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #116 dnia: Styczeń 01, 2014, 17:11:49 pm »
ja mam jak karinus, moi rodzice nie chodzili ze mną do kościoła. jak dorosłam i mogłam sama chodzić to chodziłam, potem przestałam.

A papież Franciszek - moim zdaniem świetny, chce zmienić niektóre rzeczy, jest tolerancyjny, naprawdę go lubię. chociaż tak jak mówicie, pewnie nie uda się tych zmian wprowadzić
  

Offline Inevitable

  • Kochanek Shakiry
  • *
  • Wiadomości: 3,367
  • Total likes: 345
    • Ulubiona płyta:
      Dónde están los ladrones
    • Inevitable, Nada
  • Imię: Asia
Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #117 dnia: Styczeń 01, 2014, 19:39:45 pm »
Ja jak tak patrzę na niektórych gorliwych katolików, to chyba wolę zostać niewierząca. Bo jeżeli tak wygląda prawdziwa wiara to dziękuję... Od niektórych to naprawdę sam jad. Wystarczy, że ktoś powie, że nie wierzy, skrytykuje kościół czy coś takiego. I od razu cała litania jaki to jest zły. Że zacytuję takie mądre słowa: "fanatyzm jest przekleństwem narodu". ;]

A jeżeli mowa o Papieżu to serio wydaje się być "inny". Co nie znaczy, że poprzednich uważam za złych. Jak na niego patrzę, to widzę w nim wielką skromność. Bardzo dobrze, że próbuje zmian, ale raczej nie wiele z tego ma szansę się spełnić. Jeden człowiek nie zawsze może wszystko odmienić.
When you feel so lonely (have you completely erased me?) I'll be here, here for you...


Offline Loba

Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #118 dnia: Styczeń 02, 2014, 11:52:59 am »
Ja jak tak patrzę na niektórych gorliwych katolików, to chyba wolę zostać niewierząca. Bo jeżeli tak wygląda prawdziwa wiara to dziękuję... Od niektórych to naprawdę sam jad. Wystarczy, że ktoś powie, że nie wierzy, skrytykuje kościół czy coś takiego. I od razu cała litania jaki to jest zły. Że zacytuję takie mądre słowa: "fanatyzm jest przekleństwem narodu". ;]
No tak, ale wierzysz dla siebie, nie dla kogoś. Poza tym, tacy fanatycy o których piszesz to w większości moherowe babcie, które chodzą do kościoła cztery razy dziennie a po mszy siedzą na ławce i obmawiają każdego kto przejdzie obok nich. I taka wiara moim zdaniem jest cholernie gówniana.
saving people, hunting things, the family business.


Offline Suerte

Odp: Zabawa w chowanego, czyli nauka i bóg
« Odpowiedź #119 dnia: Luty 17, 2014, 18:43:49 pm »
Zapewne słyszeliście o tym: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13849078,Gdanski_ksiadz_informuje_wiernych___Hello_Kitty_to.html
Nie wiem czy wiecie, ale niektórzy katecheci na lekcjach wmawiają dzieciom, że ten kot to dzieło szatana. Ostatnio dziecko z mojej rodziny opowiadało mi jak pewna katechetka straszyła ich na lekcji religii opowieściami o Hello Kitty...